Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarki nożne wolsztyńskiego Gromu wyeliminowane z rozgrywek Pucharu Polski.

Roland Buśko
Roland Buśko
O tym jak brutalna potrafi być piłka nożna przekonały się dziś piłkarki nożne wolsztyńskiego Gromu, które w ramach rozgrywek o Puchar Polski, rozgrywały spotkanie z drużyną Lipno Stęszew.

Pucharowe spotkanie z Lipnem Stęszew miało być rewanżem za ligową porażkę, której wolsztynianki doznały w minioną sobotę i bez wątpienia można powiedzieć, że cel został osiągnięty. Trener Roman Łopata przed meczem mobilizując dziewczyny do gry powiedział im, że będzie mu niezwykle miło jeżeli zespół zagra po prostu lepiej niż cztery dni wcześniej. Jak się okazało, cel przedmeczowy wykonany został w dwustu procentach, bowiem dziewczyny zostawiły na boisku nie tylko spore umiejętności ale także ogromny charakter, niesamowitą determinację i nieprzeciętną wolę walki. Wszystkie te czynniki sprawiły, że gra Gromu wyglądała wręcz fantastycznie, a dziewczyny z każdą akcją coraz bardziej się rozkręcały. Moment kulminacyjny nadszedł w końcówce meczu kiedy to między 74, a 79 minutą wolsztynianki trzykrotnie miały wręcz wyborne sytuacje do strzelenia gola, niestety żadna z tych akcji nie znalazła drogi do bramki rywalek i po dziewięćdziesięciu minutach bezbramkowego chociaż bardzo barwnego pojedynku, arbiter musiał zarządzić konkurs rzutów karnych. Jedenastki nieco lepiej egzekwowały rywalki i to one w konsekwencji wywalczyły awans do następnej rundy rozgrywek. Po meczu trener Roman Łopata powiedział: Przejmując stanowisko trenera w zespole żeńskim miałem świadomość, że ta drużyna ma ogromny potencjał i w dzisiejszym meczu po raz kolejny to potwierdziła. Uważam, że dziś zasłużyliśmy na awans, dziewczyny w to spotkanie włożyły mnóstwo serca i jestem pewien, że z meczu na mecz będą robiły coraz większe postępy. Doświadczenie zdobyte z takim rywalem jak Lipno Stęszew paradoksalnie może dobrze podziałać na morale zespołu. Dziewczyny poczuły, że mogły więcej i to na pewno pozostanie w ich głowach. Jestem pewien, że ta lekcja spowoduje jeszcze większą mobilizację i ta drużyna już w tym sezonie pokaże jeszcze na co ją stać, a następny będzie już z pewnością nasz. Praca jaką wykonują moje podopieczne na treningach musi bowiem przynieś efekty. Liczę też na to, że w kadrze pojawią się następne dziewczyny, które rozszerzą nam nieco ławkę, bowiem musimy się się zabezpieczyć na okoliczność kontuzji, czy przypadkowych kartek. Atmosfera w zespole jest fantastyczna, a to przecież jest najważniejsze.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto