Pływacki Mecz Przyjaźni odbył się na wolsztyńskiej Pływalni Miejskiej

W niedzielę, 30 maja o godzinie 10 rozpoczął się Pływacki Mecz Przyjaźni na wolsztyńskiej Pływalni Miejskiej. Oprócz zawodów, w których zmierzyli się pływacy Wodnika i Niagary, na przybyłych czekał na dworze piknik od strony Orlika. Wystarczyło zabrać leżak, koce i dobry nastrój!

Dyrektor obiektu Jarosław Inda w rozmowie z nami przyznał, że impreza prawdopodobnie będzie wpisana na stałe w kalendarz imprez pływalni. Wydarzenie zebrało blisko 100 zawodników z obu klubów.

- Niespodzianką dla wszystkich będzie bitwa na baloniki wypełnione wodą

- mówił Jarosław Inda.

Jak piszą na swoim Facebooku trenerzy UKS 3 Wodnik, to był dzień pełen emocji.

- Pierwszy Wolsztyński Mecz Przyjaźni za nami. Niesamowita energia dziś zapanowała na naszym obiekcie! W pierwszym bloku zmierzyliśmy się w meczu pływackim z UKS Jedynka Niagara Wolsztyn - oj było co pływać, zawodnicy i kibice zagrzewali do walki, okrzyki wypełniły całą halę, a pływacy dali z siebie 110%

- podkreślają.

- Kolejny blok to sztafety mieszane, każdy miał do pokonania 50m lub 25m stylami do zmiennego, konkretne ściganie do samego końca, a przede wszystkim maksimum zabawy i współpracy. Zwycięskie sztafety zostały nagrodzone medalami, a niespodzianką dla wszystkich zawodników okazała się... bitwa na balony z wodą tym sposobem nikt nie pozostał suchy

- dodają trenerzy Wodnika.

Zadowolenia nie kryli również trenerzy UKS Niagara Jedynka Wolsztyn. Jak przyznają, zgrany klub tworzą nie tylko zawodnicy, ale i rodzice, trenerzy, działacze oraz sponsorzy.

- Piknik pływacki bardzo udany. Dziękujemy dyrektorowi Mosir Jarkowi Indzie za pomysł i realizację

- piszą na Facebooku.