Po dwóch latach do gminy Wolsztyn wraca budżet obywatelski

Z budżetu obywatelskiego zrezygnowano w gminie Wolsztyn dwa lata temu. Jak wyjaśnił radny Artur Strażyński, decyzja była podyktowana pandemią koronawirusa, a co z tym się wiąże – strachem o dochody gminy.

- Przykro mi to mówić, ale byłem inicjatorem, aby zawiesić budżet – mówił Artur Strażyński. - Teraz z perspektywy czasu widzę, że był to błąd.

Jak dodaje, z jednej strony zawiesili budżet obywatelski - bardzo fajną formę rozdysponowania bardzo malej części budżetu, a z drugiej strony planują budować kawiarenkę.

- Jestem za budżetem obywatelskim, ale myślę, że powinniśmy jeszcze na następne lata przysiąść do tego, bo moim zdaniem, zresztą jak w paru innych miejscach, to będzie w pewnym sensie niesprawiedliwe, że pewne miejscowości mają większą szansę niż inne – stwierdza radny Marcin Klessa.

Wyjaśnia, że w poprzednich edycjach zdarzało się, że większe miejscowości zgarniały całą pulę pieniędzy.

Zdaniem radnego Artura Strażyńskiego pomysł jest dobry, jednak trzeba go dopracować. Twierdzi, że został poinformowany zbyt późno, aby wprowadzić poprawki. Z kolei radny Mariusz Przybyła podkreśla, że widział się kilka razy z Robertem Papierowskim oraz cieszy się, że w ogóle udało się wprowadzić ponownie budżet obywatelski.

Jak wyjaśnia Robert Papierowski, nie ma możliwości zawiesić uczestnictwo miejscowości, które otrzymały już pieniądze. Można za to podzielić finanse dla kilku miejscowości, jednak uważa, że trzeba byłoby zwiększyć ogólną kwotę. Jak zaznacza, z 300 tysięcy złotych niewiele zostanie.

Wyjaśnijmy, że budżet obywatelski oznacza sposób ustalania wydatków z budżetu gminy przy bezpośrednim udziale mieszkańców.

- W Polsce budżet obywatelski został wprowadzony w wielu gminach w kraju, funkcjonał także w gminie Wolsztyn. Istotą budżetu jest to, że najwyżej ocenione przez mieszkańców projekty, które mieszczą się w kwocie zarezerwowanej na ten cel są przeznaczane do realizacji, co oznacza w praktyce, że wynik głosowania mieszkańców jest wiążący – wyjaśnił R. Papierowski.