Po raz dziesiąty w całej Polsce biegacze upamiętnili Żołnierzy Polskiego Podziemia

Impreza na stałe wpisała się już w wolsztyński kalendarz wydarzeń sportowych i ma liczne grono wielbicieli. W tym roku na starcie biegu stanęła blisko setka biegaczy, mająca do wyboru dwa dystanse. Pierwszy o długości 1963, nawiązujący do roku w którym zginął ostatni żołnierz wyklęty - niezłomny oraz drugi noszący nazwę biegu głównego w którym zawodnicy mieli do przebycia pięć kilometrów. Na krótszym dystansie najlepszy okazał się Mirosław Kaczmarek, który wyprzedził Marcina Obiegałę i Dominika Kaczmarka. Wśród pań na dystansie 1963 metrów bezkonkurencyjna okazała się Maja Kaczmarek. Druga linię mety minęła Anna Sternal, a trzecia Aldona Głuszak-Warciarek. W biegu głównym najlepszy okazał się Bartosz Fudali, który wyprzedził kolejno Mateusza Ceglarka i Wojciecha Olszewskiego. Na tym samym dystansie wśród pań najlepsza okazała się Marta Czeszak. Druga linię mety minęła Daria Kuźnicka, a trzecia Paulina Ososińska. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat dynamika rozwoju biegu jest niesamowicie imponująca. W pierwszej edycji uczestniczyło kilkunastu pasjonatów historii, ale to dzięki nim wszystko się zaczęło. Z roku na rok projekt gromadzi coraz więcej osób, które żywo interesują się historią Żołnierzy Wyklętych, dlatego obecnie wydarzenie to jest największym tego typu przedsięwzięciem sportowo-edukacyjnym na świecie. W 2020 roku pobity został rekord, bowiem w wydarzeniu uczestniczyło aż 75 tysięcy biegaczy w 370 lokalizacjach.