Pod górkę i po schodach...

Kilku piętrowe budynki, niekończące się schody, wysokie progi. Tak wygląda większość budynków, w których mieszczą się placówki administracyjne i samorządowe w Wolsztynie. Dla wielu z nas wymienione przeszkody nie stanowią żadnej trudności. Jednak dla osób niepełnosprawnych często są niezwykle trudnym wyzwaniem.

Postanowiliśmy zweryfikować, czy najważniejsze instytucje w mieście posiadają udogodnienia, umożliwiające niepełnosprawnym swobodny dostęp do nich. Przegląd rozpoczęliśmy od siedziby urzędu miasta. Tutaj przy głównym wejściu od razu natrafiliśmy na schody, obok których widniała tabliczka informacyjna, odsyłająca osoby niepełnosprawne do wejścia z drugiej strony budynku. Tam automatycznie otwierające się drzwi prowadzą wprost do windy, która pozwala dotrzeć na każdy poziom budynku.

- System został przygotowany tak, aby wszyscy korzystający mogli tędy bez jakichkolwiek problemów dostać się w pożądane miejsce w urzędzie. Od czasu wprowadzenia tego rozwiązania zaobserwowaliśmy, że korzysta z niego wiele osób niepełnosprawnych, ale również mamy z wózkami z dziećmi. Dzięki temu nie muszą one zostawiać wózków przed wejściem do urzędu czy wciągać go po schodach - mówił Tomasz Spiralski zastępca burmistrza Wolsztyna.

Z kolei w starostwie powiatowym znajduje się specjalny podjazd, który prowadzi do głównego budynku urzędu.
Dalej na naszej trasie znajduje się urząd pocztowy. Tutaj przed wejściem natkniemy się na dość spory stopień. Jak zdradza nam jeden z mieszkańców poruszających się na wózku, jest to przeszkoda do pokonania, ale nie bez trudności. Jeśli jednak ktoś potrzebowałby pomocy, to rozwiązaniem jest wciśnięcie dzwonka, znajdującego się obok drzwi. Wówczas przyjdzie do nas pracownik poczty i pomoże dostać się do środka lub załatwić sprawę bez konieczności wjeżdżania do budynku.

Sprzed urzędu udajemy się na komendę, gdzie znów przed głównym wejściem pojawia się ciąg schodów:
- Osoby niepełnosprawne jednak nie muszą się obawiać, że trzeba będzie je pokonać. Tuż obok mamy dla nich specjalne wejście. Wystarczy podjechać pod znajdujące się tutaj drzwi i użyć systemu przywoławczego, wciskając przycisk na zamontowanym obok uprzędzeniu. Następnie pracownik komendy otworzy drzwi i pomoże skorzystać ze specjalnego podnośnika, który prowadzi do budynku. Zaraz obok znajduje się pomieszczenie, w którym osoba niepełnosprawna będzie mogła załatwić swoją sprawę - mówił rzecznik KPP Wojciech Adamczyk.

Wydaje się więc, że udogodnień dla osób niepełnosprawnych jest sporo, jednak zdaniem tych, którzy z nich korzystają, mogłoby być lepiej.
- Co prawda nie poruszam się na wózku inwalidzkim, ale chodzę o kuli. Wejście nawet po kilku stopniach jest dla mnie sporym wyzwaniem. W mieście można dotrzeć do większość urzędów i instytucji dość swobodnie dzięki windom czy podjazdom. Jednak nierzadko zdarza się, że problem zaczyna się kiedy trzeba przemieścić się po budynku, a tam napotykam na schody. Byłem również świadkiem kiedy osoba na wózku nie mogła dostać się do jednej z sal, ponieważ drzwi były za wąskie. Być może to szczegóły, ale dla nas często uciążliwe. Mam jednak nadzieję,że z czasem system wsparcia dla takich osób jak ja będzie działał coraz lepiej - podsumował mieszkaniec Obry.