Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy przestali kupować mieszkania, a deweloperzy – budować? Takiego zastoju na rynku nie było od lat

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Mieszkania sprzedają się dziś najgorzej od lat. To efekt m.in. trudnej sytuacji na rynku kredytów hipotecznych.
Mieszkania sprzedają się dziś najgorzej od lat. To efekt m.in. trudnej sytuacji na rynku kredytów hipotecznych. Karolina Misztal / Polska Press / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Sprzedaż mieszkań deweloperskich w Polsce coraz bardziej spada. W II kwartale br. odnotowano najgorsze wyniki od pierwszego pandemicznego lockdownu. Niska zdolność kredytowa w połączeniu z wysokimi cenami sprawia, że kupujący wolą poczekać na lepsze czasy. Mniejszą aktywność wykazują też deweloperzy, którzy zaczynają niewiele nowych inwestycji. W efekcie rynek pierwotny praktycznie stanął w miejscu.

Spis treści

Sprzedaż mieszkań drastycznie spadła. Rynek pierwotny niemal bez aktywności

W II kwartale 2022 r. sprzedaż mieszkań była najgorsza od czasu pierwszego lockdownu w 2020 r. – podali analitycy JLL. Na rynku pierwotnym Polacy nabyli zaledwie 9,2 tys. lokali. Jak podało Biuro Maklerskie Pekao, firmy deweloperskie notowane na giełdzie zaliczyły spadek sprzedaży o 43 proc. rok do roku, a firmy nienotowane nawet o ponad 50 proc. Można więc powiedzieć, że po biurach sprzedażowych deweloperów hula wiatr. Jako główną przyczynę zastoju eksperci wskazują fakt, że coraz trudniej jest dziś uzyskać i spłacić kredyt hipoteczny.

– Niestety, wygląda na to, że rekomendacja KNF zdusiła popyt [na kredyty – przyp. red.], który i tak malał z powodu wzrostu oprocentowania kredytów oraz obaw o skutki gospodarcze wojny w Ukrainie – zauważa Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl. – Liczba złożonych w czerwcu wniosków o kredyt hipoteczny była (...) aż o blisko 60 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Zastój na rynku mieszkaniowym widać też po tym, jak długo sprzedający muszą czekać na nabywców. Według danych SonarHome wydłuża się średni czas ekspozycji ofert o sprzedaży – przykładowo w Gdańsku okres ten wydłużył się o 8 dni, w Szczecinie o 10 dni, a w Lublinie o 12 dni.

– Tendencja wydłużania procesu zakupowego jest absolutnie jasna – ludzie nie będą kupować mieszkań tak szybko, jak jeszcze kilka-kilkanaście miesięcy temu. Obecnie na rynku notujemy więc pewne wstrzymanie – mówiła podczas 12. edycji Forum Rynku Nieruchomości w Sopocie Katarzyna Kuniewicz, analityk obido i otodom.

Ceny mieszkań lekko hamują, ale tylko na rynku wtórnym

Trudno się dziwić spadkom sprzedaży mieszkań, skoro ceny nieruchomości są dziś astronomiczne. Według GetHome.pl na rynku pierwotnym w największych miastach płaciło się w czerwcu za mieszkanie średnio:

  • Warszawa – 13 607 zł/m kw.,
  • Kraków – 11 954 zł/m kw.,
  • Gdańsk – 11 373 zł/m kw.,
  • Wrocław – 10 668 zł/m kw.,
  • Poznań – 9874 zł/m kw.,
  • Katowice – 9683 zł/m kw.,
  • Łódź – 9066 zł/m kw.

Ci, którzy czekają na spadki cen mieszkań, przeżywają w ostatnich latach rozczarowanie za rozczarowaniem. Wymarzonych obniżek nie przyniosła ani pandemia, ani wojna – nieruchomości stale drożały i wiele wskazuje na to, że będą drożeć nadal.

– Mimo wszelkich negatywnych zmian, jakich rynek zdążył doświadczyć na przestrzeni ostatnich miesięcy, jedno pozostało niezmienne – mieszkania wciąż drożeją. Nie są to już tak ogromne procentowe zmiany, jak jeszcze 1–2 lata temu, ale trend nadal jest wzrostowy i moim zdaniem utrzyma się na takim poziomie jeszcze przez długi czas – mówi Marek Szmolke, wiceprezes spółki realizującej inwestycję Start City.

W ostatnich miesiącach dały się jednak zauważyć pewne sygnały hamowania cen na rynku wtórnym. Choć nadal one rosły, działo się to wolniej niż przedtem.

– Porównując kwartał do kwartału, aż w 12 z 18 miast wojewódzkich wzrost średniej ceny ofertowej za metr kwadratowy wynosił tylko 1–2 proc. Można więc tam mówić o pewnym uspokojeniu nastrojów, ponieważ wcześniej ceny w wielu tych miastach rosły znacznie dynamiczniej, często o 5–8 proc. w relacji kwartał do kwartału – mówi Alicja Palińska z działu analiz Nieruchomosci-online.pl.

Średnie ofertowe ceny mieszkań z rynku wtórnego w II kwartale 2022 r.
Średnie ofertowe ceny mieszkań z rynku wtórnego w II kwartale 2022 r. nieruchomosci-online.pl

Deweloperzy budują mniej, by zarobić więcej

W odpowiedzi na spadający popyt na mieszkania również deweloperzy ograniczają aktywność rynkową. Zamiast – na co liczyło wielu nabywców – obniżyć ceny, by ratować malejącą sprzedaż, firmy wolą poczekać i sprzedać lokale później.

– Przy wysokich i szybko rosnących kosztach budowy sprzedaż mieszkań zbyt szybko, a tym bardziej z dyskontem, może okazać się finalnie deficytowa. Ponadto wcześniej czy później nierealizowany dziś popyt na mieszkania wróci na rynek, a wtedy warto mieć w ofercie mieszkania na sprzedaż – zauważają eksperci HRE Investments.

Deweloperzy nie spieszą się też z uzupełnianiem swojej oferty o nowe lokale. Co prawda w czerwcu według GetHome.pl liczba mieszkań wprowadzanych na rynek była na ogół wyższa niż liczba mieszkań sprzedanych, ale było to odstępstwo od reguły. Coraz częściej zdarza się bowiem, że deweloperzy wolą oferować klientom bardzo ograniczoną pulę lokali, dzięki czemu można utrzymać wysokie ceny.

Elementem hamowania rynku jest też ograniczanie nowych inwestycji. Według Polskiego Związku Firm Deweloperskich w tym roku rozpoczęto w Polsce budowę puli mieszkań aż o jedną czwartą mniejszej niż w 2021 r. Oznacza to, że na rynku będzie znacznie mniej nowych mieszkań na sprzedaż., co może sprawić, że obecny zastój utrzyma się jeszcze przez wiele miesięcy.

Idealne na upały, do domu lub biura!

Materiały promocyjne partnera

„Rodzinny kredyt mieszkaniowy” miał pomóc, ale wciąż go nie ma

Pewną szansą na rozruszanie rynku mieszkaniowego miał być rządowy program „Mieszkanie bez wkładu własnego”, przemianowany niedawno na „Rodzinny kredyt mieszkaniowy”. W największym skrócie chodzi o to, że państwo pokrywa uczestnikom programu koszty wkładu własnego przy kredycie hipotecznym, dzięki czemu osoby bez oszczędności mogą dokonać zakupu mieszkania. Choć jednak program oficjalnie wystartował 27 maja 2022 r., nic się w nim nie dzieje, gdyż... banki nie są jeszcze gotowe.

– Fakty są takie, że banki miały aż pół roku na przygotowanie oferty kredytowej. Tymczasem chęć udzielania kredytów bez wkładu własnego zadeklarowało do tej pory tylko pięć, w tym absolutni pewniacy, czyli Bank Pekao SA i PKO Bank Polski. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy tego rodzaju kredyty pojawią się na rynku – mówił na forum w Sopocie Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl.

Choć można mieć nadzieję, że program jeszcze się rozkręci, eksperci zwracają uwagę, że w międzyczasie sytuacja na rynku mocno się zmieniła. Dziś problemem młodych nabywców jest bowiem nie tyle wkład własny, co niska zdolność kredytowa.

– Kredyt bez wkładu własnego to tak naprawdę niedźwiedzia przysługa dla tych osób, które się w ten program angażują. Dla banków klient, który wcześniej nie mógł uzbierać koniecznych 10–20 proc. jest dużo bardziej ryzykowny niż ten klient, dla którego wkład własny nie był problemem – zauważa dr Jacek Furga ze Związku Banków Polskich.

Dodaj firmę
Logo firmy Główny Urząd Nadzoru Budowlanego
Warszawa, ul. Krucza 38/42
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polacy przestali kupować mieszkania, a deweloperzy – budować? Takiego zastoju na rynku nie było od lat - RegioDom.pl

Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto