W nocy z niedzieli na poniedziałek (27/28.11) dzielnicowi posterunku w Przemęcie patrolowali ulice miejscowości Solec. Do kontroli zatrzymali pojazd marki audi, który poruszał się bez przedniej i z zasłoniętą czarną taśmą izolacyjną tylną tablicą rejestracyjną. Jak relacjonuje oficer prasowy wolsztyńskiej policji, kierowca zasłonił również naklejkę z numerami rejestracyjnymi na przedniej szybie pojazdy.
- Dążność kierowcy do ukrycia numerów identyfikujących pojazd sprawiła, że policjanci postanowili przyjrzeć się dokładniej samochodowi, jego kierowcy i pasażerowi. Po wylegitymowaniu policjanci ustalili, że kierowcą jest 30-letni mieszkaniec powiatu wschowskiego, a pasażerem o rok starszy od niego mieszkaniec powiatu głogowskiego. Mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego poruszali się samochodem bez jednej tablicy rejestracyjnej i z zasłoniętymi pozostałymi numerami - przekazał asp. sztab. Wojciech Adamczyk.
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła, bo czujność policjantów wzbudziła ciągnięta za pojazdem przemysłowa sprężarka. Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić, w jaki sposób weszli w jej posiadanie i do kogo należy sprzęt.
- Sprawdzenia w systemie informatycznym nie potwierdziły ewentualnego zgłoszenia kradzieży sprężarki, ale okoliczności towarzyszące kontroli wskazywały, że tak właśnie może być. Dociekliwość mundurowych i kolejne pytania, na które mężczyźni nie potrafili znaleźć odpowiedzi sprawiły, że jeden z mężczyzn przyznał się, że razem ze swoim kompanem ukradł sprężarkę pozostawioną w rejonie ul. Kolejowej w Wolsztynie przez robotników wykonujących prace związane z remontem linii kolejowej. Policjanci zatrzymali obu mężczyzn i doprowadzili ich do policyjnego aresztu - relacjonuje W. Adamczyk.
W poniedziałkowy poranek do policjantów zgłosił się przedstawiciel firmy użytkującej sprężarkę, który chciał zgłosić kradzież wycenionej na 65 tysięcy złotych złotych maszyny. Jak przekazał oficer prasowy wolsztyńskiej policji, mężczyzna nie ukrywał zaskoczenia, gdy dowiedział się, że w nocy sprężarka została odzyskana przez policjantów.
Amatorzy cudzej własności wczoraj zostali przesłuchani, usłyszeli też zarzut kradzieży. Grozi im kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Kierowca pojazdu został dodatkowo ukarany grzywną w wysokości tysiąca złotych za jazdę bez tablicy rejestracyjnej i z zakrytym numerem rejestracyjnym drugiej tablicy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?