Ponad 100 lat historii zrównane z ziemią. Rozbiórka tartaku w Świętnie

Tartak w Świętnie, jako miejsce pracy nie istnieje już kilka lat, a za chwilę tego miejsca już praktycznie nie będzie. Zniknie. Budynków i hal już nie ma. Zostały po nich tylko gruzy.

Ludzie chcieli chociaż te hale

Wiele z budynków po byłym tartaku już dawno nadawało się do rozbiórki, jednak jedna z hal nadal mogła być wykorzystana i to do różnych celów. Chodzi o halę trakową. Mieszkańcy nie chcieli jej zburzenia. W tej sprawie podpisali się nawet pod specjalną petycją. Jednak teren należy do firmy Stelmet, a ta z kolei zapragnęła rozebrać wszystko, łącznie z ową halą. Jak przyznają mie-szkańcy, szczególnie szkoda właśnie tej budowli, ponieważ reszta budynków nie nadawała się specjalnie do niczego. Nie to, co hala trakowa. Była ładna i duża, miała bardzo charakterystyczny wygląd. Jednak została zrównana z ziemią.
Już niebawem z tego terenu zejdą ludzie, maszyny odjadą i zostanie pusty plac. Co dalej? Krążyły plotki, że to teren gminy, a ta chce sprzedać to na działki budowlane. Jednak w ratuszu takiej wersji nie potwierdzają. - Wspomniany teren należy do prywatnego właściciela i gmina nie może decydować, co tam się będzie znajdować. Z tego co słyszałem, firma być może będzie chciała zrobić tam działki, ale nasz urząd w tej sprawie nie decyduje - informuje zastępca burmistrza, Tomasz Spiralski. Kwestia otwara, czy znajdą się chętni na taki kawałek ziemi. Historia ziemi po zburzonych tartakach pokazuje, że przez lata chętnych nie można było znaleźć.

Było, minęło
Radny z Świetna, Artur Strażyński, sołtys oraz wielu mieszkańców bardzo skrupulatnie walczyłoo zachowanie hali w gminie i starostwie powiatowym, kilkakrotne rozmowy z konserwatorem zabytków przyczyniły się do tego,że sprawą zainteresował się osobiście burmistrz i starosta. Niestety, walka z dużymi koncernami przemysłowymi nieraz z kapitałem zagranicznym nie przyniosły pozytywnych rezultatów w skutek czego halę jak i cały zakład postanowiono zepchnąć w przyszłości pozbawiając pracy ludzi z takich miejscowości jak Kolsko, Jesiona, Wilcze, Rudno, Ciosanie no i oczywiście Świętno, gdzie do najbliższych miast jest od kilkudziesięciu do kilkunastu kilometrów.

Kiedyś tartak w Świętnie należał do Zielonogórskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Zielonej Górze skupiając zakłady w takich miejscowościach jak Cybinka, Bytnica, Jasień, Jankowa, Żagańska, Łagów, Klenice Sulechów.Większość z tych zakładów już nie istnieje nawet fizycznie.Taki sam los spotkał tartak w Świętnie po którym zostaną już tylko wspomnienia dawnych pracowników. Większość hal i wiat trafiło do pobliskiego Ciosańca jako magazyny pod budowę kurzych ferm. Z hali traków zachowały się częściowo drewniane dzwigary dachowe i metalowe tragarze pod podłogą .Niestety podłoga jak i unikalny system kolejki Decavile o szerokosci toru 600mm trafiły na złom. potężna hala traków mogła być w przyszłości niezłą atrakcją turystyczną z ruchomym stuletnim trakiem takich firm jak Blunwe Hoffman czy Lein Pirna ukazującym jak dawniej przecierano drewno bez hydrauliki i wózków widłowych.