Przypomnijmy, że nieznana osoba, poruszająca się mniejszym samochodem dostawczym koloru białego porzuciła w lesie psa. O tym fatalnym wydarzeniu poinformowała w mediach społecznościowych mieszkanka okolicy. Jak nam powiedziała, sytuację widział jej partner, nie zdołał jednak spisać numerów rejestracyjnych samochodu. Faktem jest jednak, że nasza rozmówczyni, gdy tylko usłyszała historię od partnera natychmiast udała się we wskazane miejsce, gdzie zastała nieco zdezorientowanego, mokrego i ubrudzonego od błota pieska. Ten był jednak łagodny i przyjaźnie nastawiony, widać było, że nie jest zaniedbany. Zwierzak został zabrany z lasu, nakarmiony i napojony.
O sprawie zostali zawiadomieni przedstawiciele gminy Siedlec, którzy zabezpieczyli zwierzaka.
Szybko jednak znalazł nowy dom. I jak się okazuje – bardzo polubił nowych właścicieli. Ci poinformowali nas niedawno o tym fakcie.
- Ostatecznie piesek ma na imię Boniek, mieszka w Poznaniu z siostrą Fibi. To super psiaki! Boniek jest po wszystkich szczepieniach jest zdrowy, młody i bardzo wesoły. Uwielbia wylegiwać się z Fibi na kanapie i bardzo się do nas tuli. Wszyscy są szczęśliwi. Także temu wstrętnemu człowiekowi, co Bońka wyrzucił możemy tylko podziękować! - poinformowała nas w wiadomości mailowej nowa właścicielka pieska.
Szczęśliwie w tym wypadku sprawa znalazła swój szczęśliwy finał. Niestety porzuceń zwierząt nie ubywa. Przypomnijmy więc, że porzucenie zwierzęcia to czyn określony jako przestępstwo przez ustawę o ochronie zwierząt. Osoba, która porzuca zwierzę, a w szczególności psa lub kota – podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto jeśli przestępstwo popełniono ze szczególnym okrucieństwem, jest ono zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
