W piątek 9 października Sąd Rejonowy w Wolsztynie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 27-letniego mieszkańca Berzyny, w związku z zarzutem usiłowania zabójstwa 71-letniego mieszkańca tej samej miejscowości, do którego doszło dzień wcześniej na ulicy Fabrycznej w Wolsztynie.
- Napadnięty mężczyzna salwując się ucieczką znalazł schronienie w Parowozowni. Stąd do policjantów dotarła informacja o zdarzeniu. Po krótkiej rozmowie z pokrzywdzonym policjanci ustalili, że do ataku doszło, gdy jechał rowerem. Znany mu dwudziestosiedmiolatek brutalnie i bez wyraźnego powodu zaatakował go, zrzucił z roweru i grożąc pozbawieniem życia usiłował zadać mu ciosy nożem. Leżącego na ziemi mężczyznę uderzał ponadto pięściami oraz kopał powodując u niego między innymi obrażenia w postaci złamania kości czaszki i twarzoczaszki oraz urazy klatki piersiowej
- wyjaśnia oficer prasowy KPP Wolsztyn asp. sztab. Wojciech Adamczyk i dodaje:
- Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania znanego im młodego mężczyzny. Agresor został zatrzymany niespełna dwie godziny później w swoim mieszkaniu. Był nietrzeźwy, a przeprowadzone pod tym kątem badanie wykazało 0,88 promila alkoholu w organizmie
- kończy.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy, jednak materiał zgromadzony w tej sprawie przez policjantów nie pozostawiał wątpliwości, co do jego udziału w zdarzeniu.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak powiedział nam, że sąd przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
- Bartosz B. trafił do aresztu na 3 miesiące - mówi nam Łukasz Wawrzyniak. - Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty z pięciu artykułów kodeksu karnego - dodaje.
Te najpoważniejsze, za które mężczyźnie grozi od 8 do 25 lat, a nawet dożywotnie więzienie dotyczą próby usiłowania zabójstwa 71-latka. Ponadto okazało się, że Bartosz B. już wcześniej miał problemy z prawem, za podobne przestępstwa. W związku z tym faktem usłyszał zarzuty związane z recydywą. Ale to nie wszystko, bo jak się okazało, mężczyzna stosował również groźby karalne i także z ich stosowania będzie przez sąd rozliczany.
Obecnie wolsztyńska prokuratura wszczęła w sprawie postępowanie przygotowawcze. Podczas niego ustalane będą wszelkie okoliczności tego feralnego zdarzenia, zbierany będzie materiał procesowy, na bazie którego wystosowany zostanie akt oskarżenia do sądu i wówczas dopiero rozpocznie się proces. O finale sprawy na pewno poinformujemy.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?