Polowanie przebiegło przy nie najgorszej pogodzie. Było one potrzebne, ponieważ zlikwidowano drapieżniki, które zagrażały innym stworzeniom, a często były także zagrożeniem dla ludzi. Na zakończenie polowania, które miało miejsce na strzelnicy myśliwskiej „Krutla” myśliwi ułożyli na pokocie 38 lisów, 2 jenoty i 1 kunę.
Najwięcej drapieżników upolowanych zostało przez Koła Łowieckie „DZIK” w Mochach, „KACZOR” w Rakoniewicach i „KNIEJI” w Śmiglu. W uroczystym zakończeniu uczestniczył starosta wolsztyński Janusz Frąckowiak, który okolicznościowymi medalami i dyplomami nagrodził najlepszych myśliwych - Sławomira Marcinowskiego, Macieja Patalasa i Piotra Kaźmier-czaka. Uczestniczące w polowaniu Koła otrzymały fotografię o wymiarach obrazu z wizerunkiem polującego lisa. Po odegraniu przez sygnalistów sygnałów pożegnania zwierzyny z knieją i zakończenia polowania, myśliwi zaproszeni zostali na wspólny obiad.
Polowanie zorganizowane zostało przez starostwo powiatowe, wydział ochrony środowiska rolnictwa i leśnictwa. Bardzo często wokół takich polowań, rodzi się wiele kontrowersji, które rodzą bardzo dużo pytań. W przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba odbywać się będą także tego typu akcje. Sprawiają one, iż przyroda odzyskuje swoją równowagę.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
