Przed nami II zlot fiatów 126p oraz innych pojazdów z tej epoki w gminie Siedlec!

Prawie 50 lat temu na polskie ulice wyjechał pierwszy egzemplarz Fiata 126p, czyli Malucha. Wszyscy ci, którzy kochają Fiata 126p, dobrze wiedzą, że to duma Polaków. Mówią o nim Maluch, ale każdy kto miał szanse ruszyć nim w świat wie, że to samochód z wielki duchem. Psuje się i owszem, ale da się go naprawić samemu, czasem wystarczy kawałek drutu i sznurka.

To już kolejna, druga edycja tego wspaniałego wydarzenia. Pierwsza, jak wspomina dyrektor GOK Eliza Filipowska-Vasylyev bardzo dobrze przyjęła się w ich miejscowości i cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.

- Nie można o tej imprezie mówić, że to impreza cykliczna, bo organizujemy ją po raz drugi. W pierwszej edycji na nasze wydarzenie przybyło od 40 do 60 maluchów. Ta edycja, z racji, że jest już drugą - zapowiada się jeszcze lepiej. Na razie nie wiemy, ile osób jest zainteresowanych. Dowiemy się w dniu wydarzenia, ale już wiemy, że zainteresowanych osób przyjazdem jest więcej już w ubiegłym roku

- zapowiada Eliza Filipowska-Vasylyev. Jak dodaje już na 14:30 zaplanowana została rejestracja pojazdów i uczestników zlotu, która potrwa godzinę.

- Następnie zaplanowano gry, zabawy i atrakcje rodzinne. Tego dnia znajdzie się też coś dla fanów kina. Polski film "Wyjście awaryjne" będzie wyemitowana o godzinie 18:00. Na miejscu poczęstunek inspirowany będzie PRL-em. Zaplanowano bar mleczny APIS w holu oraz desery z lat 80

- zdradza dyrektorka GOK-u. Zwraca również uwagę, że w czasie imprezy zostanie przeprowadzona zbiórka funduszy dla Madzi i Niny z Belęcina.

Eliza Filipowska-Vasylyev podkreśla również, że jeśli impreza znów okażę się "strzałem w dziesiątkę" organizatorzy zorganizują ją z pewnością w 2024 roku i wpiszę się ona na stałe w kalendarz wydarzeń Gminne Ośrodka Kultury w Siedlcu.