Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny gminy: Nowy komitet wyborczy starosty powinien się nazywać KWA, czyli Kółko Wzajemnej Adoracji

Marcin Paczkowski
Radny gminy: Nowy komitet wyborczy starosty powinien się nazywać KWA, czyli Kółko Wzajemnej Adoracji
Radny gminy: Nowy komitet wyborczy starosty powinien się nazywać KWA, czyli Kółko Wzajemnej Adoracji Wolsztyn.pl
Podczas ostatniej sesji głośno zrobiło się także o informacje płatne, które gmina wykupuje w mediach. Sam burmistrz przytoczył liczby i stwierdził, iż w tej kadencji na tej cel wydano tylko 80 tys. złotych a w poprzedniej ponad 130 tys.

Kupowanie stron i informowanie, iż było się z wizytą u prezydenta nie jest dbaniem o interes gminy tylko promocja własnej osoby – stwierdził Artur Strażyński, który zarzucił burmistrzowi iż ten łamie swój program wyboczy, ponieważ przed wyborami obiecywał iż nie będzie robił tego co swój poprzednik, czyli nie będzie wydawać publicznych pieniędzy na reklamę własnej osoby.

Dość nieoczekiwanie do dyskusji włączył się starosta Janusz Frąckowiak, który chciał złożyć burmistrzowi gratulację za udzielone absolutorium. – Osoby z zewnątrz oceniają nas znacznie lepiej niż osoby które mieszkają tutaj, bo zazwyczaj piszę się o sporach a nie o dobrej współpracy. Nalegam panie burmistrzu, niech pan to daje do gazety. Do gazety i płacić bo tak pan poprzednika nie dogoni. Płacić za to aby mieszkańcy wiedzieli na kogo mają głosować – powiedział Janusz Frąckowiak.

Wypowiedź starosty wzbudziła wiele kontrowersji jeszcze podczas sesji. Niektórym radnym się ona nie spodobała a Michał Maruszewski nazwał ją kabaretem. – Nowy komitet wyborczy starosty powinien się nazywać KWA, czyli kółko wzajemnej adoracji a hasłem wyborczym powinno być: płacić, płacić, płacić. Mam nadzieję, ze burmistrz nie rzuca słów na wiatr i nie będzie ubiegał się o stanowisko hipokryty roku i zadeklaruje, iż nie wyda już ani złotówki na swoją kampanie wyborczą z publicznych pieniędzy – powiedział Michał Maruszewski. W odpowiedzi burmistrz zapewnił iż na swoją kampanię nie wydaje publicznych pieniędzy.

Później wybuchła dyskusja co jest materiałem promocyjnym a co ogłoszeniem, które trzeba zamieścić. W tej sprawie nie udało się jednak dojść do porozumienia. Rozmowy trwały. Niektórzy radni zarzucali, iż burmistrz który chwali się za pieniądze, że był u prezydenta to robienie kampanii wyborczej za pieniądze z budżetu gminy. Wojciech Lis odpowiadał, iż za jego kadencji na materiały informacyjne przeznaczono dużo mniej pieniędzy niż za poprzednika.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto