Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rakoniewice. Sprawa koncertu Feela w prokuraturze

Roman Rzepa
Artur Skorupiński uważa, że menadżerowie Feela chcieli od niego wyłudzić podwójne honorarium za koncert w Rakoniewicach. Sprawa trafiła do prokuratury

Artur Skorupiński począł się wysoce urażony publicznymi wypowiedziami menadżerów zespołu Piotra Kupichy. Przypomnijmy, że w czerwcu 2012 roku A. Skorupiński pośredniczył w organizacji koncertu Feela w Rakoniewicach. Zespół do tej pory nie otrzymał honorarium.
Poniżej obszerna odpowiedź A. Skorupińskiego na wcześniej opublikowane artykuły:

"W związku z artykułami, zamieszczonymi w tygodnikach: „Dzień Wolsztyński” i „Dzień Nowotomysko-Grodziski”, a także na stronach „Nasze Miasto.pl zatytułowanymi: „Czy finał tego koncertu będzie w sądzie?”, „Feel czeka na kasę”, oczekuje sprostowania nieprawdziwych informacji uzyskanych przez autora artykułu Krzysztofa Sadowskiego od obecnego managera zespołu - Marcina Bachary.

Nieprawdą jest, że umowę dotyczącą koncertu otrzymałem wcześniej – wręczono mi ją na 10 minut przed koncertem wymuszając podpis.

Nieprawdą jest, że lider zespołu Piotr Kupicha wziął na siebie wszystkie roszczenia Dariusza Gamby – pierwszego managera zespołu. Wziął na siebie jedynie jego prowizję.

Nieprawdą jest, że przed koncertem otrzymałem jakiekolwiek dokumenty od Marcina Bachary – obecnego managera zespołu Feel.

Nieprawdą jest, że moje interesy zostały zabezpieczone, a zespół FEEL rozwiązał swoje zobowiązania i konflikty z dawnym managerem.

Wielokrotnie zwracałem się do obu managerów - Marcina Bachary i Dariusza Gamby o to by porozumieli się między sobą co do tego kto powinien otrzymać pozostałą część należności, po uwzględnieniu wpłaconych przeze mnie zaliczek w wysokości 11 000 zł, a nie jak podano w artykule 1000 zł.

Wielokrotnie też zwracałem się do obu managerów z prośbą, aby dostarczyli mi jedną anulowaną umowę, a natychmiast przeleję pozostałą kwotę za koncert.

Niestety do dzisiaj nie otrzymałem żądanej przeze mnie jednej anulowanej umowy, a od koncertu minęło 5 miesięcy.

Stałem się ofiarą prowadzonej wojny między managerami zespołu – byłym i obecnym, a wywołanie tej sprawy po pięciu miesiącach, w szczególnym momencie ogłoszenia postanowienia o przeprowadzeniu referendum, wiele wyjaśnia.

Ostatecznie skierowałem do Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie sprawę o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na próbie wyłudzenia.

Artur Skorupinski

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto