Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozebrać czy remontować? Nad rewitalizacją kładki zastanawiają się radni

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Remont kładki tematem środowej sesji Rady Miejskiej
Remont kładki tematem środowej sesji Rady Miejskiej Natalia Krawczyk
Zabytkowa kładka po raz kolejny tematem sesji Rady Miejskiej. Tym razem radni zainteresowali się kwotą, jaką gmina będzie miała przeznaczyć na przeprowadzenie remontu. Ich zdaniem jest ona za wysoka i nie jest to wydatek niezbędny. Pojawiły się też głosy, aby kładkę rozebrać.

Konstrukcja znajduje się przy ulicach 5 Stycznia i Poniatowskiego w Wolsztynie. Od lat wejście na nią jest niemożliwe, w związku ze znacznymi ubytkami. Samorządowcy obiecali jednak ją wyremontować, po tym jak w maju ubiegłego roku gmina przejęła ją nieodpłatnie od PKP. W innym przypadku groziłaby jej rozbiórka.

Radny Paweł Kopciuch zauważył, że w prognozie finansowej na przyszły rok widnieje kwota 100 tysięcy złotych, a w 2022 – 400 tysięcy złotych na przeprowadzenie remontu zabytkowej konstrukcji.

- To wychodzi pół miliona złotych na chwilę obecną, no i po tych podwyżkach to czasami wyjdzie około miliona złotych, to są bardzo potężne pieniądze

– mówił. Zdaniem radnego może lepiej byłoby wydłużyć przejście pod ziemią do ulicy Kolejowej. Burmistrz twierdzi, że tego typu inwestycja kosztowałaby wielokrotność wspomnianej kwoty. Wyjaśnił, że podczas rozmów z przedstawicielami PKP na temat przedłużenia przejścia podziemnego do peronu trzeciego pomysł nie spotkał się z poparciem. Dodajmy, że w przyszłym roku zrewitalizowana będzie linia kolejowa nr 357 na odcinku Wolsztyn-Drzymałowo. Realizacja inwestycji ma pozwolić na zwiększenie prędkości maksymalnej dla pociągów pasażerskich do 120 km/h, a dla składów towarowych do 80 km/h.

Więcej pisaliśmy o tym tutaj:

- Niestety nie udało nam się przekonać PKP do rozszerzenia tego zakresu o przedłużenie tego tunelu

– mówił burmistrz. Ponadto dodał, że nie wyobraża sobie, aby kładka miała zniknąć z Wolsztyna, ponieważ wpisała się w krajobraz nie tylko stacji, ale całej okolicy. Przypomnijmy, że jest to zabytkowa kładka wykonana w technologii nitowanej. Nie wiadomo, czy uda się doprowadzić ją do takiego stanu, aby korzystać z konstrukcji zachowując w pełnym zakresie te połączenia nitowe. Zdaniem burmistrza jest to spore wyzwanie, stąd taka kwota.

Zastępca burmistrza Tomasz Spiralski wyjaśnił, że kładka położona jest częściowo na terenach powiatu i starosta zgodził się udzielić wsparcia finansowego, jak już będą mieli projekt i kosztorys.

- Stoimy przed dylematem albo ją rozbieramy albo odtwarzamy

– podkreślił Tomasz Spiralski. W sprawie wypowiedział się również radny Michał Maruszewski, który rok temu głosował przeciwko nieodpłatnemu przejęciu kładki. Przypomniał, że zadał wówczas pytanie o wstępny kosztorys remontu tej kładki i chociaż nie była znana dokładna kwota, to była mowa o 100 000 złotych.

- Teraz się okazuje, że pół miliona, docelowo pewnie będzie milion

– zaznacza Michał Maruszewski. Zdaniem radnego, to że burmistrz nie wyobraża sobie, żeby tej kładki nie było, nie oznacza, że gminę stać na jej ewentualną rekonstrukcję. Również radny Artur Strażyński twierdzi, że jest to zbyt duży wydatek.

- To nie jest obiekt niezbędny jak się okazuje - bo jest zamknięty od iluś lat - który utrudnia na tyle komunikację w gminie Wolsztyn, żebyśmy tak wysokie środki byli w stanie przeznaczyć na taką inwestycję. Jest to niezasadne ekonomiczne. To wolałbym ten milion zainwestować w Parowozownię Wolsztyn

– mówił Artur Strażyński.

W odpowiedzi burmistrz przytoczył przykład Grodziska Wielkopolskiego, w którym taka kładka została rozebrana.

- Nic za wszelką cenę, ale wydaje mi się, ze jesteśmy też po to, aby działać, aby chronić, to co poprzednie pokolenia stworzyły i wydaje mi się, że te działania które na tę chwilę podejmujemy zmierzające do uratowania tej kładki, temu mają służyć

– powiedział burmistrz.

Za przejęciem nieodpłatnie kładki był radny Mariusz Przybyła. Przyznał, że chciałby, aby była sprawna, jednak na tę chwilę gminę na to nie stać. Zdaniem radnego należy konstrukcję zabezpieczyć i poczekać, aż znajdą się środki na rewitalizację obiektu.

Zobacz także

Nie tylko pyszne, ale i piękne. Torty Ewy to prawdziwe dzieła sztuki!

Torty Ewy Wajs zachwycają wyglądem i smakiem. Słodkie dzieła...

Wizualizacja robi wrażenie. Może kiedyś uda się ją urzeczywistnić?

Wolsztyńska Copacabana spełnieniem marzeń? Gmina stara się o pieniądze

Po raz siódmy odbył się Marsz Katyński. Zobacz zdjęcia z uro...

Ulicami Wolsztyna po raz siódmy przeszedł Marsz Katyński.

Indianie i kowboje zagościli w sobotnie południe w Wolsztynie. Wszystko z okazji Festiwalu Czyste Country

Festiwal Czyste Country 2021: Motocykliści w indiańskich str...

W pokoju Adasia wkrótce pojawi się piętrowe łóżko

Marzenia się spełniają! Pokoje dzieci z Domu Dziecka Droga s...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto