Pierwsze ze zgłoszeń dyżurny wolsztyńskiej jednostki odebrał ok.godz. 17.00. Pochodziło ono od mieszkanki Nowego Jaromierza, która jadąc obwodnicą Borku Wielkopolskiego (powiat gostyński) zauważyła leżącą saszetkę. Jak się okazało, wewnątrz znajdowały się dwa paszporty – polski oraz niemiecki, a także pęk kilkunastu kluczy patentowych. Właścicielem saszetki, jak ustalono na podstawie dokumentów był mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, który o tym, że utracił swoją własność dowiedział się dopiero od dyżurnego wolsztyńskiej jednostki.
Zaledwie kilka godzin później – tuż po godzinie 21.00, miejscowi stróże prawa ponownie odebrali sygnał dotyczący wartościowej zguby. Tym razem powiadomił o niej właściciel jednego z lokali na wolsztyńskim Rynku. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że pracownica lokalu znalazła w przyległym do niego ogródku portfel, w którym znajdował się dowód osobisty i prawo jazdy oraz gotówka w kwocie 5 Euro i niemal 1.300 złotych. Przekazana policjantom zguba stanowiła własność mieszkańca Komorówka. Podobnie jak w pierwszym przypadku mężczyzna do chwili powiadomienia przez policjantów nie zadawał sobie sprawy, że stracił swoją własność.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?