Pierwsza z inwestycji dotyczy dokończenia ścieżki ze Starego Widzimia do Wroniaw. Przypomnijmy, iż pod koniec 2016 roku ukończono pierwszy etap budowy tego ciągu. Planowano, że do użytku zostanie oddany w całości. Miał on połączyć Wroniawy z Wolsztynem. Jednak takiego planu nie udało się zrealizować. Powód? Brak porozumienia z wszystkimi rolnikami, którzy posiadają grunty właśnie wzdłuż drogi. Część je oddała, druga część nie. Spór trwał bardzo długo, a ścieżka do dziś kończy się w połowie drogi - rowerzyści muszą wracać na jezdnię. Jako, że do porozumienia nie udało się dojść, trzeba było skorzystać z tzw. specustawy drogowej. Mamy tutaj do czynienia z procedurą wydania decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej, gdzie grunty przechodzą z mocy prawa na rzecz danego podmiotu publicznego, w tym przypadku Wojewódzkiego Zarządu Dróg. Pozostałe kwestie związane z tą inwestycją toczyły się właśnie tam. Były to kwestie związane z przeprowadzeniem samej inwestycji. Drugą rzeczą było wydawanie decyzji odszkodowawczych za grunty, które przejdą pod zarząd WZDW.
Te formalności już nastąpiły. W ubiegłym tygodniu ogłoszono przetarg na dokończenie ścieżki. - Gmina dzieli koszty z WZDW, my dajemy połowę, wojewódzki zarząd także połowę. Ścieżka zostanie oddana do użytku w pierwszym kwartale 2019 roku - skomentował sprawę zastępca burmistrza, Tomasz Spiralski.
W ostatni piątek, Wielkopolski Zarząd Dróg ogłosił także kolejny przetarg, tym razem na budowę ścieżki z Karpicka do Barłożni Gościeszyńskiej. Temat budowy tego ciągu przewijał się już od jakiegoś czasu także podczas sesji Rady Miejskiej. Radni już w maju głosowali nad specjalną uchwałą w sprawie pomocy przy budowie ścieżki. Początkowo rozmowy dotyczyły tylko odcinków, ścieżka miała powstawać etapami, jak choćby ta niedawno otwarta w Obrze. Na całe szczęście dla rowerzystów w tym przypadku tak nie będzie. Z Karpicka bezpośrednio dojedziemy już niebawem do Barłożni. Inwestycja ta realizowana będzie przez WZDW w Poznaniu z udziałem gminy Wolsztyn. Jej koszt to około trzech milionów złotych. - Ścieżka w miejscowościach będzie wykonana z kostki, natomiast w lasach będzie ona szutrowa. Wiemy, że nie wszystkim się to podoba, ale takie są przepisy, iż w lasach nie można budować ścieżek z asfaltu - mówi burmistrz Wojciech Lis. Przypomnijmy, iż w ostatnich tygodniach otwarte zostały też ścieżki ze Starego Widzimia do Kębłowa i I część odcinka z Obry do Świętna. Dokończona będzie przez nadleśnictwo.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?