25 stycznia ok. godz. 23 na drodze pomiędzy Sączkowem, a Przemętem patrolujący ten teren mundurowi zwrócili uwagę na audi, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie skręcił w drogę gruntową. Mundurowi zatrzymali pojazd i wylegitymowali znajdujące się w nim osoby.
- W trakcie podjętej czynności policjanci ustalili, że samochodem kierował 30-letni mieszkaniec Barchlina. Razem z mężczyzną autem podróżowało dwoje pasażerów – mieszkańców Przemętu i Bucza w wieku 23 i 25 lat. Cała trójka była wyraźnie zdenerwowana, dodatkowo nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego jadąc drogą nagle z niej zjechali - informuje oficer prasowy wolsztyńskiej policji Wojciech Adamczyk.
Jak podkreśla, powód zdenerwowania zatrzymanych do kontroli stał się jasny, gdy policjanci znaleźli przy kierującym woreczek strunowy z białymi kryształkami, a przy pasażerach podobne woreczki z białym proszkiem i brunatno-zielonym suszem roślinnym. Woreczki zabezpieczono do badań, jednak już ich wstępna analiza wskazała na marihuanę i tzw. „dopalacze”.
- Kierowca i pasażerowie trafili do policyjnego aresztu. Przeszukania ich miejsc zamieszkania przeprowadzone z wykorzystaniem psa służbowego nie doprowadziły do ujawnienia narkotyków, jednak pozwoliły na wskazanie potencjalnych wcześniejszych miejsc ich przechowywania. Karą za posiadanie narkotyków w przypadku ich niewielkiej ilości jest grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku - zaznacza W. Adamczyk.
Zobacz także:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?