Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżki są, jednak rowery i tak jeżdżą po ulicach

MP
Ścieżki są, jednak rowery i tak jeżdżą po ulicach
Ścieżki są, jednak rowery i tak jeżdżą po ulicach Marcin Paczkowski
Na internetowych forach wrze. W Wolsztynie po raz kolejny pojawił się problem z rowerzystami, którzy pomimo ścieżek, nie chcą nimi podróżować. Czy mają do tego prawo?

W ostatnim czasie wielu mieszkańców skarży się iż, w Wolsztynie rowerzyści ponownie nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i jeżdżą gdzie im najwygodniej. Problem pojawia się szczególnie na ul. Poniatowskiego, gdzie ścieżka rowerowa wszak przecież jest, i to z obu stron. Dlaczego więcej nie wszyscy rowerzyście z niej korzystają?

Problem z rowerami w Wolsztynie jest znany nie od dziś. Od czasu do czasu policjanci przeprowadzają akcję, w której najpierw przypominają cyklistą jak się poruszać, następie karzą ich mandatami. To przynajmniej na jakiś czas rozwiązuje problem. Tam gdzie nie ma ścieżki nie wolno jechać po chodniku. Większe zamieszanie pojawia się za to przy ul. Poniatowskiego, gdzie ścieżki są i to z obu stron, jednak przy okazji jest także bardzo szeroka jezdnia. W ostatnich tygodniach możemy zaobserwować iż wielu rowerzystów nie podróżują wyznaczą trasą tylko właśnie asfaltem. Czy mają do tego? - W przypadku, kiedy przy drodze znajduje się ścieżka rowerowa, taka osoba musi znajdować się na niej. Nie ma możliwości wybory, musi ona zjechać na ścieżkę - mówi nam st. asp. Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej policji. Jednak jak się okazuje, nie wszyscy stosują się do tego przepisu. Na internetowych forach jednak wrze. Kierowcy mówią, że nie po tą buduje się ścieżki aby rowery znajdowały się na drogach. Z kolei wielu amatorów kolarstwa, tłumaczy iż sprawny sportowiec na rowerze jest wstanie rozwinąć taką prędkość iż na ścieżce rowerowej stwarza większe zagrożenie niż na drodze. - Rowerzyści muszą stosować się do znaków drogowych. Nawet kolarze jeśli mają zakaz jazdy po drodze muszą zjechać na ścieżce, nie pomoże tutaj tłumaczenie że jedzie on z prędkością 50 km/h - dodaje Wojciech Adamczyk. Sprawą dyskusyjną jest jednak to, gdzie wytrenowany rowerzysta sprawia większe zagrożenie - czy jest to ulica czy może jednak rowerowa ścieżka?

Podsumowując, na ul. Poniatowskiego, rower nie ma prawa jechać po ulicy, pomimo, że jest ona szerokaa. Cykliści muszą korzystać w tym przypadku z ścieżki. Od tej reguły nie ma wyjątku i nie ważne czy rowerem podróżuje kolarz który jedzie ponad 50 km/h i ma akurat trening, czy jedzie nią spacerowym tempie matka z małym dzieckiem. Najważniejsze, aby wszyscy stosowali się do znaków drogowych i przepisów. Apel także do kierowców, którzy wyprzedzają rowery na drogach. Aby przy wyprzedzaniu zachować co najmniej metr odstępu od roweru.

Inaczej traktowani są rowerzyści, którzy poruszają się już w grupie, która musi składać się z przynajmniej 15 osób. W takim przypadku nie mówimy już o pojedyńczym rowerze, tylko o kolumnie pojazdów. W tym przypadku obowiązują już nieco inne przepisy.


Lewandowski i spółka zostali "otoczeni" przez kibiców:

źródło: TVN24/x-news.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto