- Na miejscu jest tylko lekarz rodzinny i dentysta – mówi mieszkanka Siedlca. - Jeszcze niedawno przyjmował tu okulista i ginekolog. Teraz pomocy musimy szukać w Wolsztynie, a tam nie dość że trzeba dojechać to niekiedy jeszcze odstać w długiej kolejce. Stan ośrodka pozostawia wiele do życzenia. Zamiast przygotować kolejne gabinety pomieszczenia wynajmuje się lokatorom. Od lat czekamy także na windę. Starszym osobom czy niepełnosprawnym trudno dostać się na piętro, gdzie przyjmują lekarze.
- Właśnie wspólnie z najemcą rozpoczęliśmy odnawianie pomieszczeń i dostosowywanie ich do obowiązujących wymogów, jakie stawia NFZ – informuje wójt Siedlca Adam Cukier. - Nie mamy wpływu na ilość specjalistów, którzy otworzą tu swoje gabinety. NFZ wymaga, by były one coraz lepiej wyposażone. Nie wszyscy lekarze decydują się, by mieć ich kilka, bo to wiąże się z kosztami. W budżecie mamy zabezpieczone pieniądze na dokumentację związaną z montażem windy. W tym roku chcemy sporządzić projekt i uzyskać pozwolenie na budowę. Trudno mi powiedzieć kiedy inwestycja dojdzie do skutku. Wszystko zależy od tego kiedy uda nam się zgromadzić potrzebną sumę. Mamy wiele innych zadań. Nasza gmina jest jedną z nielicznych, która zajmuje się utrzymaniem ośrodków zdrowia. Moim zdaniem powinny prowadzić je prywatne podmioty.
Więcej w „Dniu Wolsztyńskim” 10 kwietnia
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?