Powiatowy szpital w Wolsztynie poinformował, że od 4 sierpnia Szpitalny Oddział Ratunkowy pracuje w ograniczonym zakresie, czyli przyjmuje pacjentów tylko i wyłącznie w stanie nagłego zagrożenia życia.
- W przypadku nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia należy korzystać z poradni lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub tutejszej Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej (poza godzinami pracy lekarzy rodzinnych)
- podano w komunikacie szpitala.
Dwunastu ratowników przebywa na zwolnieniach lekarskich
Jak poinformował Tomasz Chorążyczewski, koordynator SOR, zespół pracuje teraz w okrojonym składzie. Z personelu są tylko dwie osoby, gdzie w normalnych warunkach powinny być cztery. Dodał, że dwunastu ratowników przebywa na zwolnieniu lekarskim.
- Ratownicy medyczni pracujący na SORZE w Wolsztynie są aktualnie na zwolnieniach lekarskich, ponieważ pracują po 200-300 godzin w miesiącu, są przemęczeni i muszą podreperować swoje zdrowie. Wrócą na dyżury jak dojdą do zdrowia
- mówił.
Zaniepokojona pacjentka, która się z nami skontaktowała przyznała, że w obecnej sytuacji trzeba udać się do pobliskich szpitali.
- Musimy się nastawić, że przez kolejne dni możemy nie zostać przyjęci
- podkreśliła.
"Na razie uderza to tylko w nasz szpital"
Dyrektor szpitala Karol Mońko w rozmowie z nami poinformował, że według informacji ze środy 10 osób z personelu medycznego przebywa na zwolnieniach medycznych - zarówno pielęgniarki jak i ratownicy medyczni. Na ten moment przedstawione zaświadczenia o niezdolności do pracy są krótkie - od jednego do kilku dni, choć zawsze mogą być kontynuowane. Dodał, że koordynator SOR-u na pytanie, czy jest to akcja protestacyjna stwierdził, że jest to możliwe, ale nie sądzi, ponieważ jest widoczny brak koordynacji i powszechności, ponieważ w sąsiednich szpitalach nikt nie zgłaszał tego typu problemu.
- Tylko taka forma miałaby sens - powszechność i koordynacja, a tak dotyka nasz szpital, a w szczególności szpitalny oddział, który to odczuwa boleśnie
- zaznacza Karol Mońko. Jak wyjaśnia, w kościańskim, nowotomyskim czy grodziskim szpitalu nikt o tego typu proteście wśród personelu nie słyszał.
- Na razie uderza to tylko w nasz szpital. Pewnie w podtekście coś takiego jest. Nie ma się co dziwić, jeśli komuś minister płacił dwa razy tyle, a nagle zabiera połowę pensji. Tym bardziej, że nie była ona zbyt wysoka. Trudno wyrokować, czy to akcja zorganizowana. Na pewno podjęli jakąś próbę udowodnienia, ale nie wiem komu i czego
- stwierdza Karol Mońko. Porozmawialiśmy też z wicestarostą Mariuszem Silskim, który zaznaczył, że nie jest to wina ani szpitala, ani samorządu tylko polityki państwa w tym zakresie.
Czy jest możliwe, aby pracownicy kontraktowi dostali podwyżki?
Dyrektor szpitala wyjaśnia, że nie ma takiej mocy, aby pracownicy kontraktowi dostali podwyżki.
- Ci, którzy są zatrudnieni na umowę o pracę z dniem 1 lipca dostali podwyżki. A ci, którzy są na kontraktach zostali pominięci
- mówi. Jego zdaniem sytuacja wraca do normy i w piątek prawdopodobnie medycy przebywający na zwolnieniach uzupełniają brakujący skład.
- Szpitalny Oddział Ratunkowy jest jednostką szpitala, na którym dyżuruje jeden, często dwóch lekarzy i jest zlokalizowany wokół funkcjonujących oddziałów szpitalnych oraz w tak zwanej wieczorynce, więc nie ma żadnego zagrożenia, aby potrzebujący nie otrzymali pomocy medycznej z powodu absencji chorobowej kilku pracowników, na ponad 400 zatrudnionych
- zaznacza. Ponadto wyjaśnia, że nie prosił o pomoc komendanta Państwowej Straży Pożarnej.
- Poprosiłem go jedynie, aby osoba, która pracuje u nas jako ratownik medyczny i jednocześnie jest strażakiem zawodowym miała zamieniony dyżur na piątek tak, aby zamiast iść do straży, przyszła do nas - i to się udało
- dodaje nasz rozmówca.
Zobacz także
- Pałac, park i plaża z szansą na rewitalizację? Gmina stara się o dofinasowanie
- Piłka nie musi być okrągła! Trener rugby opowiada o początkach klubu
- Gmina Przemęt to prawdziwe zagłębie szparagowe! Pola uprawy liczą ponad 300 hektarów
- Kobieta wyrzuciła śmieci do lasu. Zdradził ją list przewozowy
- Parowozownia zacznie zarabiać na przewozach turystycznych? Takie są plany dyrektora
- Torty Ewy Wajs zachwycają wyglądem i smakiem! W jej pracowni powstają dzieła sztuki
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?