Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy ta tendencja ma przełożenie na powiat wolsztyński, szczególnie teraz – w okresie okołoświatecznym, gdzie tego typu zdarzeń może być więcej – zarówno jeśli chodzi o incydenty w sklepach, jak i włamania do domów. Poprosiliśmy oficera prasowego wolsztyńskiej policji Wojciecha Adamczyka o stosowne dane.
Co się okazało? Otóż osoby łamiące prawo w powiecie wolsztyńskim postanowiły nie wpisywać się w ogólnokrajowe trendy. Począwszy od 2018 roku do dziś, liczba kradzieży spadła. Jednak z włamaniami, jak i wykroczeniami dotyczącymi kradzieży było różnie. I tak, w 2018 roku policjanci odnotowali 99 zgłoszeń kradzieży oraz 35 włamań. W 2019 roku liczba zgłoszonych kradzieży spadła do 81, jednak wzrosła liczba włamań – 50. Najlepiej wygląda statystyka w 2020 roku – jednak do końca listopada, bo do tego czasu kradzieży zgłoszono 60, a włamań 44. W ostatnich 11 miesiącach, wpływ na tak pozytywne statystyki może mieć jednak pandemia koronawirusa, gdy całe rodziny siedziały w domach i tym samym złodzieje nie mieli zbyt dużego pola do popisu.
Dodać również warto, że policjanci interweniują również w związku z kradzieżami, których wartość nie przekracza 500 złotych, a więc wówczas nie jest to przestępstwo, a wykroczenie, które podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W dużej mierze, to takich zachowań dochodzi w sklepach. W 2018 roku na terenie naszego powiatu dopuszczono się 125 takich incydentów, w 2019 – 131, a do końca listopada 2020 roku – 112.
Przypomnijmy, że za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za włamanie i kradzież nawet 10 lat. Niech te kary będą przestrogą dla potencjalnych złodziei.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?