Spotkanie w bibliotece z pisarką Joanną Bator

Rozmowa w bibliotece dotyczyła przede wszystkim twórczości autorki. Jej pisarstwo, które teraz sama określa „nie tylko pasją, ale i powołaniem” na dobre zaczęło się od napisania „Piaskowej Góry”.

- Książka powstała w Tokio podczas odbywanego tam stypendium naukowego, a pobyt w Japonii otworzył ją na nowy etap życia, kiedy postanowiła poświęcić się właśnie pisaniu. Jak wyjaśniła, każda napisana książka jest „jej”, gdyż zawiera to, co chce przekazać, co ma w sobie. Temat Japonii pojawił się ponownie, kiedy Joanna Bator opowiadała, co ją urzekło w tamtym kraju i co wniosło do jej życia - poinformowały pracownice biblioteki.

Akcja często rozgrywa się na Dolnym Śląsku, zwłaszcza w Wałbrzychu, gdzie spędziła dzieciństwo i młodość. Także najnowsza książka „Gorzko, gorzko”, rozgrywa się w tamtym regionie. Pisarka wyjaśniła inspiracje odnośnie tytułu i okładki. Jak sama przyznała, powieść pisała długo i dojrzewała w niej.

- Ciekawym zabiegiem jest nielinearna narracja i podwójny narrator – w trzeciej i pierwszej osobie. Autorka wyjaśniła w jaki sposób chciała pokazać, że nasze życie rozgrywa się nie tylko tu i teraz, ale zawiera w sobie przeszłość i przyszłość jednocześnie. Poza tym, żyjemy także życiem swoich przodków i potomków. Ważnym tematem poruszanym odnośnie powieści był problem traumy transgeneracyjnej, ponieważ uświadomienie sobie trudnych losów swojej rodziny jest pierwszym krokiem, by żyć dobrze i naprawić to, co nieudane.

Publiczność także miała pytania do pisarki i czytelnicy chętnie podeszli po autograf. Spotkanie dofinansowano ze środków Instytutu Książki z Krakowa z funduszy poświęconych Dyskusyjnym Klubom Książki.