Trzystu uczestników z kilku państw między innymi z Węgier, Czech, Białorusi, Rosji, Litwy a także ze Stanów Zjednoczonych oraz sześć tysięcy widzów zgromadził festyn historyczny, który odbył się w dniach 6-8 maja w Woli Jabłońskiej. Średniowieczni wojowie już po raz piąty zagościli w urokliwym uroczysku Alberta Kiszkurno i jak wielu z nich deklaruje wrócą tu z pewnością za rok. Jak mówi Albert Kiszkurno celem festiwalu jest idea pozwalająca nam myśleć o swojej przeszłości w sposób mądry. Mamy pełną świadomość tego kim jesteśmy, skąd pochodzimy i jakim mówimy językiem, ale mamy także świadomość, że świat i jego piękno polega na różnorodności kultur, które podczas tego typu imprez chcemy przybliżać. Staramy się także przez to jak żyli nasi przodkowie przybliżyć proste wartości, które w obecnych czasach nieco się zniekształciły.
Wideo
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!