Stwierdzono kolejne ognisko ptasiej grypy w gminie Siedlec

Ptasia grypa w Chobienicach

We wtorek, 15 grudnia potwierdzono kolejne przypadki ptasiej grypy w gminie Siedlec. Tym razem zachorowało 30 tysięcy indyków z gospodarstwa w Chobienicach. Ptasią grypę podejrzewano dzień wcześniej, wysłano wówczas próbki do badań w Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach. Dominika Kmet, Powiatowy Lekarz Weterynarii informuje, że przygotowują się do gazowania ptaków, a na jutrzejszy dzień zaplanowano wywożenie zwłok.

- W czwartek planujemy zakończyć czynności związane z utylizacją ptaków

- mówi Dominika Kmet.

To już trzecie ognisko ptasiej grypy w powiecie wolsztyńskim

Tym razem nie mamy do czynienia z tak dużym gospodarstwem. Przypomnijmy, że pierwsze ognisko ptasiej grypy potwierdzono 24 listopada na fermie drobiu we Wroniawach. Zagazowanych zostało wówczas ponad 900 tysięcy kur niosek z jednej fermy. Działania, które trwały 4 dni aktywnie wspierali żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Wyznaczono także strefy zagrożone oraz zapowietrzone. Za obszar zapowietrzony wysoce zjadliwą grypą ptaków uznano w gminie Przemęt miejscowość Solec, a w gminie Wolsztyn miejscowości: Borki, Stradyń i Wroniawy.

Kolejne przypadki zachorowań drobiu stwierdzono w miejscowości Kiełpiny w gminie Siedlec i było to już trzynaste ognisko ptasiej grypy w Wielkopolsce. Jak informował wówczas Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego, wirus H5N8 pojawił się w dwóch fermach kur niosek, a do utylizacji przeznaczono 700 tysięcy ptaków.

Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu wskazuje, że szczep wirusa H5N8 nie jest groźny dla człowieka.

- Stanowi jednak śmiertelne zagrożenie dla stad hodowlanych drobiu. Służby sanitarne rekomendują mycie rąk po kontakcie z ptactwem i mięsem drobiowym. Mięso przed spożyciem należy też poddać obróbce termicznej – bakterie wirusa giną w temperaturze 70 stopni Celsjusza

- podano w komunikacie.

Zobacz także: