Lekarz Ryszard Zieliński urodził się 1 października 1931 roku w Bidzinach. Szkołę podstawową ukończył w czasie wojny, następnie rozpoczął edukację w Gimnazjum Ogólnokształcącym w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie w 1951 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. Studia lekarskie rozpoczął na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Lublinie i tam, w 1956 r., uzyskał dyplom lekarza. Staż podyplomowy odbył w Szpitalu Miejskim w Przemyślu, uzyskując 30 października 1957 r. prawo wykonywania zawodu lekarza. Następnie podjął pracę w Szpitalu Wojewódzkim w Zielonej Górze, gdzie pod kierownictwem dr Zbigniewa Pieniężnego i 11 października 1966 r. uzyskał tytuł specjalisty II stopnia chirurgii ogólnej. Do roku 1975 pracował w Oddziałach Urologicznym i Chirurgicznym szpitala w Zielonej Górze.
21 października 1975 r. Ryszard Zieliński przejął obowiązki ordynatora Oddziału Chirurgicznego w Zespole Opieki Zdrowotnej w Wolsztynie. Funkcję tę sprawował do 5 grudnia 1996 roku, kiedy to przeszedł na zasłużoną emeryturę. Jednakże nie zaniechał pracy, nadal czynnie uczestniczył w pracy oddziału i poradni chirurgicznej. - Był to okres kiedy znacząco wzrosła liczba wykonywanych operacji, liczba hospitalizacji. Swoim zaangażowaniem przyczynił się do rozwoju chirurgii w Wolsztynie.To pod jego kierownictwem wykształciło się dziesięciu specjalistów, pozostawił po sobie godnych następców, by praca oddziału mogła trwać nieprzerwanie. Zawsze służył swoją wiedzą i doświadczeniem, ogromną intuicją chirurgiczną. W naszej pamięci pozostanie naszym Mentorem, Nauczycielem - naszym Mistrzem - czytamy na stronie internetowej wolsztyńskiego szpitala.
Msza św. żałobna za śp. Ryszarda Zielińskiego zostanie odprawiona jutro, 5 stycznia, o godz. 09.30 w kościele farnym w Wolsztynie, a ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godz. 11.00 na cmentarzu przy ul. Lipowej. To jednak nie ostatnie pożegnanie pracownika szpitala...
Także w poniedziałek, 2 stycznia, zmarła nagle Ewa Kimstacz. W wolsztyńskim szpitalu pracowała od 1 października 1983 r., jako dietetyk na Oddziale Pediatrycznym. - Żyła dla innych, wyciągając pomocną dłoń. Można było zawsze na nią liczyć. Zapamiętamy ją, jako osobę wesołą i uśmiechniętą oraz życzliwą dla pacjentów - przyznają pracownicy szpitala. Różaniec za śp. Ewę Kimstacz - Kaplica Sióstr, godzina 18.30.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?