Ukradł setki litrów paliwa. Straty sięgnęły kilku tysięcy złotych
Wystarczyły zaledwie dwa dni, żeby mieszkaniec powiatu poznańskiego ukradł kilkaset litrów paliwa. W sumie śledczy ustalili, że jego łupem padło ponad 700 litrów benzyny i oleju napędowego.
- Mężczyzna był doskonale przygotowany do kradzieży. Tankował paliwo w plastikowe kanistry. To pozwoliło mu na jednorazową kradzież nawet ponad 200 litrów. Przestępczy proceder przerwali grodziscy policjanci - mówi kom. Kamil Sikorski, oficer prasowy KPP w Grodzisku Wielkopolskim.
Sprawa ma swój początek w ubiegłym tygodniu. Jednego dnia Mateusz R. okradł dwie stacje benzynowe. Następnego - kolejne dwie. Do kradzieży dochodziło na terenie trzech powiatów - grodziskiego, kościańskiego i wolsztyńskiego.
- W środę, 6 października, około godziny 21:30 funkcjonariusze zostali powiadomieni przez pracownika jednej z grodziskich stacji paliw, że pewien mężczyzna zatankował ponad 195 litrów paliwa i nie uiszczając opłaty uciekł w kierunku Rakoniewic drogą krajową nr 32.Policjanci natychmiast ruszyli w pościg - relacjonuje kom. Sikorski z grodziskiej policji.
Błyskawiczna akcja sprawiła, że już chwilę później kierowcę zatrzymano w Ruchocicach. Wewnątrz pojazdu przewoził kanistry pełne paliwa. Mężczyzna został doprowadzony do grodziskiej jednostki policji.
- W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że podobnych kradzieży mężczyzna ma na koncie jeszcze kilka. W sumie, jak ustalono w toku prowadzonego postępowania, cztery, na łączną kwotę ponad 4000 złotych. Sposób działania sprawcy na każdej ze stacji był niemalże taki sam. Tankował paliwo nie tylko do auta, ale również do przygotowanych przez siebie baniaków mogących pomieścić łącznie wiele litrów skradzionego paliwa - dodaje oficer prasowy KPP w Grodzisku Wielkopolskim.
Jak wyjaśnia nasz rozmówca, prokurator przedstawił Mateuszowi R. cztery zarzuty, a decyzją Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a sprawcy kradzieży grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Funkcjonariusze odzyskali znaczną część skradzionego paliwa, które wróciło do właścicieli.
Chcesz wiedzieć więcej?
Polub nas na Facebooku!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?