W poniedziałek, 30 listopada około godziny 20 doszło do zdarzenia drogowego w Adamowie.
- W zdarzeniu ucierpiały dwie osoby, były jednak przytomne i nieuwięzione w pojeździe. Jeden z poszkodowanych został zabrany do szpitala
- informuje rzecznik prasowy wolsztyńskiej straży pożarnej Waldemar Wielgosz. Jak wyjaśnia zadysponowano dwa zastępy z JRG Wolsztyn i zastęp OSP Kębłowo. Działania prowadzili także policjanci oraz ratownicy medyczni.
Wojciech Adamczyk, rzecznik prasowy wolsztyńskiej policji wyjaśnia, że mundurowi skierowani do obsługi zdarzenia ustalili, że doszło do najechania na zaparkowany pojazd, w którym znajdowały się cztery osoby.
- Kierujący Fiatem Doblo mężczyzna najechał na stojącego na chodniku Peugeota 307. Wewnątrz zaparkowanego auta znajdowała się czteroosobowa rodzina z Nowych Tłok. Szczęśliwie żadna z osób nie doznała obrażeń zagrażających życiu
- zauważa Wojciech Adamczyk. Jak dodaje, policjanci skierowani na miejsce zdarzenia w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że mężczyzna, który kierował Fiatem, po doprowadzeniu do zderzenia uciekł w kierunku pobliskich pól pozostawiając wewnątrz auta swego pasażera.
- Mundurowi wylegitymowali mężczyznę ustalając, że to 31-letni mieszkaniec Adamowa. Mężczyzna znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Po przewiezieniu go do KPP w Wolsztynie i zbadaniu alkotestem okazało się, że w jego organizmie znajduje się 4,28 promila alkoholu
- podkreśla rzecznik prasowy. Ponadto równolegle policjanci oraz znajdujący się na miejscu strażacy opatrolowali pola, w kierunku których oddalił się uciekinier.
- Poszukiwania te ze względu na panujący mrok nie przyniosły rezultatu. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzili też oględziny uszkodzonych pojazdów. W sprawie wszczęte zostało postepowanie w toku którego ustalane będą wszelkie okoliczności zdarzenia.
Kierowca, który uciekł z miejsca zdarzenia ustalony
Na podstawie podjętych przez policjantów czynności zarówno na miejscu zdarzenia oraz po tym fakcie ustalono, że samochodem kierował 37-letni mieszkaniec Adamowa. W piątek, 4 listopada usłyszał zarzut spowodowania kolizji.
- Mężczyźnie grozi wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat
- mówi Wojciech Adamczyk.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?