Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Karpicku mężczyzna chciał kupić ciągnik, a padł ofiarą oszustwa. Co się stało?

OPRAC.:
Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Mężczyzna przelał na wskazany rachunek bankowy w Wielkiej Brytanii 3850 euro i oczekiwał na transport.
Mężczyzna przelał na wskazany rachunek bankowy w Wielkiej Brytanii 3850 euro i oczekiwał na transport. Archiwum KPP Wolsztyn
Zaufanie do sprzedającego i niska cena spowodowały, że mężczyzna zainteresowany zakupem ciągnika rolniczego padł ofiarą oszusta. Znaleziona na serwisie ogłoszeniowym „okazja” przełożyła się na kilkunastotysięczne straty finansowe niedoszłego nabywcy. Przestępcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie dzisiaj (przyp. red. 24 kwietnia 2023 r.) policjanci wydziału kryminalnego wolsztyńskiej jednostki policji otrzymali informację o oszustwie, którego ofiarą padł mieszkaniec Karpicka.

- Mężczyzna złożył zawiadomienie z treści którego wynikało, że znalazł w internetowym serwisie ogłoszeniowym branży motoryzacyjnej ogłoszenie dotyczące sprzedaży ciągnika rolniczego zetor. Cena pojazdu była niższa o kilkanaście tysięcy złotych od pozostałych ciągników, co spowodowało, że zainteresował się ofertą. Ponieważ zawarte w ogłoszeniu dane wskazywały, że ciągnik znajduje się na terenie Wielkopolski mężczyzna skontaktował się ze sprzedającym wysyłając do niego wiadomość

- tłumaczy oficer prasowy KPP Wolsztyn. Jak dodaje w odpowiedzi zainteresowany zakupem mężczyzna uzyskał informację z adresem mailowym i prośbą, by wszelkie szczegóły dotyczące transakcji ustalać tą właśnie drogą. Po nawiązaniu kontaktu okazało się, że ciągnik nie znajduje się w Polsce, lecz w Wielkiej Brytanii. Dla mężczyzny zainteresowanego zakupem nie było to jednak znaczącą przeszkodą.

- Zgodnie z poczynionymi ustaleniami przelał na wskazany rachunek bankowy w Wielkiej Brytanii 3850 euro i oczekiwał na transport, który miał być wysłany do Polski 26 kwietnia. Niestety nic takiego nie nastąpiło, a kontakt ze sprzedającym okazał się niemożliwy. Dodatkowo okazało się, że ten sam ciągnik wystawiony był do sprzedaży na innych aukcjach przez innych sprzedających, a przysłowiowa „okazja” to po prostu oszustwo. Karą za tego typu przestępstwo jest nawet 8 lat więzienia

- wyjaśnia Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej policji.

Policja alarmuje.

Policjanci apelują, aby - jeśli tylko to możliwe - przed dokonaniem zakupów weryfikować uczciwość handlujących za pośrednictwem Internetu sprzedawców, sklepów, a także osób prowadzących aukcje.

- Można to zrobić zaglądając na fora internetowe, śledząc komentarze klientów, bądź czytając opinie internautów, którzy wcześniej skorzystali z usług konkretnego sprzedawcy. Aby nie paść ofiarą oszusta warto czasem być przesadnie ostrożnym. Niejednokrotnie może to oszczędzić nam wielu kłopotów

- mówi Wojciech Adamczyk, oficer prasowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto