Przed rokiem statek został uroczyście oddany i zwodowany nad Jeziorem Wolsztyńskim. Miał być turystyczną wizytówką jeziora. Na początku takową był, potem jak wszystko, spowszedniał.
W tym roku statek częściej stoi niż pływa. W zasadzie na wodzie jest tylko w weekendy. Jednak mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego w środku tygodnia normalnie nie można z niego skorzystać. W końcu chyba po to on jest, aby podczas rejsu pokazywać Wolsztyn z perspektywy wody. Są wakacje, w mieście są turyści którzy korzystają z jeziora. Jak dowiadujemy się w urzędzie, stateczek jest do dyspozycji także w tygodniu, z tym jednak zastrzeżeniem, iż najpierw musi się zebrać grupa chętnych do rejsu osób. Wtedy trzeba zadzwonić pod konkrety numer telefonu i umówić się na rejs. - W weekendy statek pływa po wodzie, można z niego skorzystać w łatwiejszy sposób - dodaje burmistrz Wolsztyna, Wojciech Lis.
Wielu mieszkańców jednak cały czas dopytuje, co to za różnica czy statek stoi nad jeziorem czy za plażą w Karpicku. Przyjezdni o takiej możliwości nie wiedzą. Szukanie numeru telefonu, szukanie około 10 osób i umawianie się na rejsy jest po prostu zbyt skomplikowane. - Statek miał być wizytówką i atrakcją jeziora na co dzień, a nie w weekendy. Co z tego, że można w tygodniu rejs zorganizować skoro wymaga to wiele trudu. Nie każdemu się po prostu będzie chciało tyle bawić, aby przez chwilę popływać - słyszymy od turystów na plaży.
Tak czy inaczej w te wakacje nic już się nie zmieni. Statek „na zamówienie” dostępny będzie od poniedziałku do piątku, natomiast w weekendy odbywać się będą regularne kursy po jeziorze.
Przypominamy, iż bilet normalny na rejs statkiem kosztuje 10 złotych, natomiast ulgowy 8 zł. Cała wycieczka dookoła Jeziora Wolsztyńskiego trwa około 45 minut.
Limonkowe orzeźwienie Darii Ładochy. Jakie potrawy przygotowała?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?