W tym roku intensywność opadów daje się we znaki mieszkańcom całego regionu. Największe straty nawałnica wywołała w gminie Wielichowo. Niemal we wszystkich miejscowościach strażacy interweniowali po kilkadziesiąt razy. Były pozalewane ulice, domy oraz budynki gospodarcze.
Jak się okazało, z wodą zmagali się nie tylko mieszkańcy wsi ale również miasta. Sprawę władzom gminy zgłosili mieszkańcy z ulicy Kasztanowej w Wielichowie:
- Problem jest taki, że przy opadach woda nie spływa z ulicy i dostaje się do piwnicy tego budynku. Najbardziej obawiamy się, że kiedy przyjdą przymrozki to zalegająca w piwnicy woda i ujemna temperatura mogą spowodować pękanie fundamentów i co za tym idzie ścian obiektu- mówili mieszkańcy podczas spotkania z burmistrzem.
Zdaniem ludzi powodem takiego stanu rzeczy może być to, że podczas prac wykonywanych przez Zakład Gospodarki Komunalnej w tym regionie, uszkodzona została kanalizacja deszczowa. Co za tym idzie niesprawny system odprowadzający wodę powoduje , w opinni ludzi, jej zaleganie w bloku. Prezes ZGKiM wyjaśnia, że nie można wykluczyć takiej możliwości:
- Oczywiście coś takiego mogło się wydarzyć. Jednak jest jeszcze wiele innych możliwości, które mogą być przyczyną problemów z woda na ulicy Kasztanowej. Jedną z takich opcji jest niedrożność systemów melioracyjnych odpowiedzialnych za odprowadzanie wody. Na taki stan rzeczy składa się mnówstwo czynników , w tym również działania samych mieszkańców, którzy nierzadko, i to w całej gminie, zasypują rowy, stawki. Wtedy woda po prostu nie jak i dokąd uchodzić - tłumaczyl nam Błażej Nadobnik prezes ZGKiM.
Jak dodał nasz rozmówca, wyjaśnienie całej sytuacji będzie jednak możliwe dopiero po dokładnym przeanalizowaniu problemu i wykonaniu wizji lokalnej na miejscu: - Oczywiście zweryfikujemy zgłoszenie mieszkańców. Czekamy jednak na polepszenie pogody ponieważ w czasie opadów niewiele da się zrobić. Przede wszystkim musimy ustalić przyczynę problemu i sprawdzić czy jego naprawa leży w gestii gminy. Jeśli bowiem okaże się, że ewentualna awaria występuje na terenie prywatnym, w tym przypadku należącym do wspólnoty mieszkaniowej, to niestety nic nie możemy zdziałać- podsumowała burmistrz Honorata Kozłowska. Do tematu wrócimy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?