Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielichowo: Notorycznie zalewa im piwnice

Jakub Przybysz
Władze gminy zapewniają, że zweryfikują  zgłoszenie mieszkańców. Ratusz sprawdzi też, kto jest odpowiedzialny za naprawę ewentualnej awarii
Władze gminy zapewniają, że zweryfikują zgłoszenie mieszkańców. Ratusz sprawdzi też, kto jest odpowiedzialny za naprawę ewentualnej awarii
Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Kasztanowej w Wielichowie mają problem z zalewaniem budynku

W tym roku intensywność opadów daje się we znaki mieszkańcom całego regionu. Największe straty nawałnica wywołała w gminie Wielichowo. Niemal we wszystkich miejscowościach strażacy interweniowali po kilkadziesiąt razy. Były pozalewane ulice, domy oraz budynki gospodarcze.

Jak się okazało, z wodą zmagali się nie tylko mieszkańcy wsi ale również miasta. Sprawę władzom gminy zgłosili mieszkańcy z ulicy Kasztanowej w Wielichowie:
- Problem jest taki, że przy opadach woda nie spływa z ulicy i dostaje się do piwnicy tego budynku. Najbardziej obawiamy się, że kiedy przyjdą przymrozki to zalegająca w piwnicy woda i ujemna temperatura mogą spowodować pękanie fundamentów i co za tym idzie ścian obiektu- mówili mieszkańcy podczas spotkania z burmistrzem.

Zdaniem ludzi powodem takiego stanu rzeczy może być to, że podczas prac wykonywanych przez Zakład Gospodarki Komunalnej w tym regionie, uszkodzona została kanalizacja deszczowa. Co za tym idzie niesprawny system odprowadzający wodę powoduje , w opinni ludzi, jej zaleganie w bloku. Prezes ZGKiM wyjaśnia, że nie można wykluczyć takiej możliwości:

- Oczywiście coś takiego mogło się wydarzyć. Jednak jest jeszcze wiele innych możliwości, które mogą być przyczyną problemów z woda na ulicy Kasztanowej. Jedną z takich opcji jest niedrożność systemów melioracyjnych odpowiedzialnych za odprowadzanie wody. Na taki stan rzeczy składa się mnówstwo czynników , w tym również działania samych mieszkańców, którzy nierzadko, i to w całej gminie, zasypują rowy, stawki. Wtedy woda po prostu nie jak i dokąd uchodzić - tłumaczyl nam Błażej Nadobnik prezes ZGKiM.

Jak dodał nasz rozmówca, wyjaśnienie całej sytuacji będzie jednak możliwe dopiero po dokładnym przeanalizowaniu problemu i wykonaniu wizji lokalnej na miejscu: - Oczywiście zweryfikujemy zgłoszenie mieszkańców. Czekamy jednak na polepszenie pogody ponieważ w czasie opadów niewiele da się zrobić. Przede wszystkim musimy ustalić przyczynę problemu i sprawdzić czy jego naprawa leży w gestii gminy. Jeśli bowiem okaże się, że ewentualna awaria występuje na terenie prywatnym, w tym przypadku należącym do wspólnoty mieszkaniowej, to niestety nic nie możemy zdziałać- podsumowała burmistrz Honorata Kozłowska. Do tematu wrócimy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto