Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie święto szczypiorniaka w Wolsztynie okraszone awansem do pierwszej ligi

Roland Buśko
Roland Buśko
Olbrzymie emocje towarzyszyły ostatniemu drugoligowemu spotkaniu podopiecznych Marcina Pietruszki przed własną publicznością. Emocje związane były ze stawką pojedynku, bowiem zwycięstwo nad trzecim w tabeli LKS-em PR OSiR Komprachcice dawało Wolsztyniakowi, na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek, awans do pierwszej ligi.

Przy wypełnionych po brzegi trybunach Wolsztyniak przystąpił do meczu ogromnie skoncentrowany i jednocześnie pewny swego. Świetna gra w ataku i jeszcze lepsza w obronie, a także popisowa partia Mateusza Kaczorowskiego spowodowała, że Wolsztynianie po ośmiu minutach gry prowadził już 5:0. Goście pierwszą bramkę rzucili dopiero w dziesiątej minucie spotkania i choć do końca pierwszej połowy sztuka ta udawała im się jeszcze osiem razy dla miejscowych byli tylko tłem, bowiem podopieczni Marcina Pietruszki w pierwszej części spotkania pokonali bramkarza gości siedemnastokrotnie. Po zmianie stron Wolsztyniak jeszcze bardziej podkręcił tempo i w czterdziestej minucie wyszedł na jedenastobramkowe prowadzenie (24:13). W tym momencie w trybach świetnie funkcjonującej wolsztyńskiej maszynie coś się ewidentnie zacięło. Przez kolejne piętnaście minut gospodarze tylko trzykrotnie wpisywali się na listę strzelców natomiast gościom z Komprachcic sztuka ta udała się aż ośmiokrotnie, czego skutkiem było zmniejszenie dystansu do sześciu trafień (27:21). Na szczęście do końca spotkania pozostawało niewiele czasu, a Wolsztyniak w końcu złapał drugi oddech i ostatecznie zwyciężył w stosunku 31:26, przypieczętowując awans do pierwszej ligi. Co prawda Wolsztyniak w najbliższą sobotę ma do rozegrania jeszcze jedno spotkanie ligowe z wiceliderem z Dzierżoniowa ale jego wynik nie będzie miał już żadnego wpływu na układ tabeli. Po meczu z LKS-0em PR OSiR Komprachcice trener Marcin Pietruszka powiedział: plan był bardzo prosty. Przede wszystkim chcieliśmy dobrze wejść w to spotkanie , aby uspokoić głównie siebie. Ciężar gatunkowy pojedynku był przeogromny. Pierwszy raz od kilku lat graliśmy bowiem o tak wysoką stawkę. Chęci były przeolbrzymie, jednak chcieliśmy uniknąć sytuacji, aby te chęci nas nie przerosły. Od początku skupiliśmy się głównie na koncentracji, skupieniu i mądrości w grze i trzeba przyznać przyniosło to zamierzone efekty. Mecz ułożył się po naszej myśli i w pełni go kontrolowaliśmy. Trochę chaosu w nasze poczynania wkradło się w połowie drugiej części spotkania, a spowodowane było to trochę nietypowym ustawieniem. Gra była trochę szarpana i brakowało w niej płynności, ale przewaga wcześniej wypracowana pozwalała nam na wprowadzenie odrobiny rotacji w składzie. Trochę zawodziła także skuteczność ale ostatecznie ogromnie cieszymy się ze zwycięstwa, a jeszcze bardziej z wywalczonego awansu. Tuż przed ligowym spotkaniem na parkiecie odbyła się bardzo miła ceremonia podczas której starosta wolsztyński Jacek Skrobisz wręczył medale młodzikom Wolsztyniaka, którzy w rozgrywkach Wielkopolskiej Ligi Młodzików wywalczyli wysokie trzecie miejsce. Indywidualne wyróżnienie otrzymał także Wojciech Pietruszka, który został królem strzelców tych rozgrywek. Specjalne wyróżnienie otrzymał także Mateusz Kazubski, który jako masażysta po raz dwusetny wystąpił w sztabie Wolsztyniaka. W meczu z LKS-em Komprachcice najwięcej bramek dla Wolsztyniaka rzucili: Jakub Pietruszka 8, Marcin Pietruszka i Artur Radny po 5, Kajetan Szrama i Bartosz Frąckowiak po 4, Rafał Kucza 2 oraz po jednej Karol Trybuś, Mariusz Rogoziński i Andrzej Wasilek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto