Wolsztyn. Gdzie w okolicy wybrać się na grzyby?

Pod koniec lata w lasach pojawiają się różne gatunki grzybów. Mieszkańcy powiatu wolsztyńskiego przyznają, że ta forma spędzania czasu daje im dużo spokoju, przyjemności i przede wszystkim frajdy.

Jak powiedział nam Krzysztof Kotlarski z Nadleśnictwa Wolsztyn, grzyby znajdziemy w większości lasów sosnowych na terenie powiatu wolsztyńskiego, aby wyrosły muszą mieć sprzyjające warunki pogodowe.

- Najwięcej grzybów będzie po deszczu. Jak na razie jest dosyć sucho i prawdziwe obrodzenie dopiero nadejdzie. Miłośnicy grzybobrania mają jednak swoje ulubione miejsca i wychodzą z pełnymi koszykami

- wyjaśnia Krzysztof Kotlarski.

Z grzybów jadalnych możemy spotkać borowiki szlachetne, podgrzybki brunatne, a także różne gatunki maślaków. Fani grzybobrania powiedzieli nam, że sporadycznie można natrafić też na pieprznik jadalny.

- Kurki, prawdziwki, kozaki, kanie - w ubiegłym tygodniu wyszłam z pełnym koszykiem. Trzeba wiedzieć, gdzie szukać, ale nie o wielkie zbiory nam chodzi, a o dobrą zabawę. To naprawdę świetny relaks i polecam taką formę spędzania czasu, tym bardziej w nietypowym dla wszystkich okresie pandemii. Grzyby dają też duże możliwości w kuchni - dzieciaki uwielbiają je jeść!

- podkreśla pani Katarzyna, mieszkanka Chorzemina.

Powierzchnia gruntów w zarządzie Nadleśnictwa wynosi 19845,35 hektarów, natomiast jego zasięg terytorialny obejmuje 57 435,84 hektarów. Warto pamiętać o właściwym zachowaniu w lesie, aby nie wjeżdżać autami, nie hałasować, nie śmiecić, nie puszczać zwierząt, bo np. spotkanie z dzikiem może się dla nich okazać tragiczne.

Gdzie warto wyruszyć na grzybobranie?

Zobacz także: