Wolsztyn: Kawiarenki jednak nie będzie? O wykreślenie inwestycji z budżetu wnioskuje radny

12 kwietnia radny Michał Maruszewski wystosował pismo do burmistrza dotyczące zmian w budżecie na 2022 rok. Chodzi o modernizację infrastruktury technicznej w obiektach parku miejskiego, czyli budowę kawiarenki. Nowy obiekt wraz zagospodarowaniem otoczenia, stylem ma nawiązywać do istniejącej już przystani kajakowej. Wykreślenie inwestycji, która opiewa na kwotę 1,3 mln zł ma pomniejszyć deficyt budżetowy.

- Niepewna sytuacja gospodarcza w naszym kraju powinna zmusić nas - samorządowców do racjonalnego wydatkowania publicznymi środkami. W czasach galopującej inflacji oraz wzrostu cen towarów i usług na rynku budowlanym, powinniśmy unikać inwestowania w zadania nierentowne oraz nie poparte żadną analizą zysków i strat - zaznaczył w piśmie do burmistrza.

Zdaniem radnego, na podstawie obserwacji postępów przetargowych organizowanych przez Gminę Wolsztyn w ostatnich miesiącach, należy przypuszczać, iż kwota przeznaczona na budowę kawiarenki nie wystarczy. Pismo najprawdopodobniej zostanie rozpatrzone podczas sesji Rady Miejskiej, 27 kwietnia. Podpisali się pod nim radni Krzysztof Rozynek, Dominik Tomiak oraz Artur Strażyński.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, Maria Piosik zapytała, czy nie ma fizycznej możliwości, żeby wyodrębnić jakieś pomieszczenie chociażby w holu pałacu i przynajmniej częściowo przywrócić obiekt do życia. Zasugerowała, że właśnie tam mógłby powstać punkt gastronomiczny. W ten sposób zagospodarować można byłoby pusty teren przy pałacu. Sytuacja związana z pałacem jest jednak bardziej skomplikowana i jak wyjaśnił zastępca burmistrza Tomasz Spiralski, musi zostać przeprowadzona modernizacja. Twierdzi, że nakłady finansowe byłyby zbyt wysokie, poza tym chcą wyremontować obiekt kompleksowo ze środków zewnętrznych.