Policjanci Wydziału Kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej od kilku miesięcy prowadzili pracę operacyjną, której celem było przeciwdziałanie kradzieżom katalizatorów. Jak wyjaśnia Wojciech Adamczyk, zaczątkiem prowadzonych działań było ustalenie, że sprawca prawdopodobnie porusza się samochodem marki BMW, którego pojawienie się na terenie powiatu wolsztyńskiego odpowiadało każdorazowo czasowi zgłaszanych kradzieży.
- Na podstawie przeprowadzonych analiz policjanci założyli, że mężczyzna przemieszcza się pomiędzy powiatami wolsztyńskim, grodziskim i kościańskim. Ustalenie właściciela pojazdu okazało się trudniejsze niż początkowo zakładano, ponieważ auto nie było zarejestrowane na terenie Unii Europejskiej
- tłumaczy. Jak dodaje, podczas realizowanych działań, w których uczestniczyli także policjanci z Przemętu ustalono, że autem może poruszać się mieszkaniec Leszna. W następstwie Policjanci Wydziału Kryminalnego zapukali do drzwi jego mieszkania.
- Mężczyzna na widok policjantów próbował ukryć się w toalecie barykadując drzwi. Po chwili, gdy zrozumiał swoje położenie oddał się w ręce policjantów. Jak ustalono, zatrzymanym był 29-letni leszczynianin, który rzeczywiście poruszał się samochodem znajdującym się w zainteresowaniu policjantów. Podczas przeszukania auta oraz mieszkania policjanci zabezpieczyli jeden ze skradzionych katalizatorów oraz narzędzia służącego popełniana przestępstw i telefony komórkowe
- zaznacza W. Adamczyk.
Policjanci udowodnili mu 12 kradzieży
29-letni leszczynianin został doprowadzony do KPP w Wolsztynie i osadzony w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania przyznał się do 4 kradzieży katalizatorów na terenie powiatu wolsztyńskiego. Mundurowi udowodnili mu łącznie 12 kradzieży. Okazuje się, że mężczyzna dokonywał ich na terenie powiatów grodziskiego i kościańskiego, a także drezdeneckiego w województwie lubuskim. Każdorazowo łupem złodzieja padały katalizatory samochodów marki Opel.
- Materiały wszczętego w tej sprawie postępowania niebawem trafią do sądu. Kara, z jaką musi liczyć się leszczynianin to nawet 5 lat więzienia
- poinformował W. Adamczyk.
W ubiegłym roku miały miejsce dwie kradzieże w Wolsztynie
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku odnotowano w Wolsztynie dwa przypadki kradzieży katalizatorów. Jedna miała miejsce w okolicach kościoła św. Józefa między godziną 8 a 9.30. Do kolejnego tego typu zdarzenia doszło w Komorowie w godzinach 11-19 – tak powiedział wówczas policji poszkodowany.
Jak na razie nie wiemy, czy tej kradzieży dopuścił się leszczynianin. Okazuje się jednak, że kradzież katalizatorów to znany problem. Do tematu wrócimy.
Zobacz także
- Wilki coraz bliżej ludzi? Ostatnio widziano je w sąsiednim powiecie. Są też u nas
- Gmina Przemęt to prawdziwe zagłębie szparagowe! Pola uprawy liczą ponad 300 hektarów
- Kobieta wyrzuciła śmieci do lasu. Zdradził ją list przewozowy
- Parowozownia zacznie zarabiać na przewozach turystycznych? Takie są plany dyrektora
- Jan Żurek kończy 95 lat, jest najstarszym krótkofalowcem w Polsce
- Torty Ewy Wajs zachwycają wyglądem i smakiem! W jej pracowni powstają dzieła sztuki
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?