Czytelniczka za naszym pośrednictwem pytała dlaczego na cmentarzu nie dba się o ekologię i odpady nie są segregowane?
- Przecież wystarczyłoby, aby znalazły się odpowiednie pojemniki, czy kontenery, a odwiedzający groby bliskich mieszkańcy na pewno wiedzieliby, jak się mają zachować, do którego kontenera wrzucić plastik, a do którego na przykład stare kwiaty – wskazywała. - Najgorzej to wygląda w okolicach 1 listopada i po Święcie Zmarłych. Zresztą można to sobie wyobrazić, skoro dziś już jest jak jest.
W rozmowie z nami proboszcz parafii Sławomir Majchrzak mówił nam, że temat zna, podkreślał, że poprzedni kontener uległ zniszczeniu przez pożar. Dodawał również, że zajmie się sprawą, by jeszcze przed Świętem Zmarły kontener ponownie się pojawił.
Do 1 listopada pozostał tydzień, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, co się zmieniło. W środę wieczorem odwiedziliśmy cmentarz, niestety o ile odpadów było nieco mniej, to nadal leżały na hałdzie, kontenera nie było. Kilka dni później – w sobotę otrzymaliśmy też zdjęcia od czytelniczki – sytuacja nie zmieniła się w kwestii kontenera, zaś odpadów było już więcej.
Co więc z kontenerem. Proboszcz Majchrzak powiedział nam, że takowy na razie nie stanie na cmentarzu. Jak wyjaśnił, w obawie przed kolejnymi pożarami, szczególnie, że w okresie Wszystkich Świętych do plastikowych pojemników w przeszłości trafiały niedogaszone znicze i kończyło się wizytami strażaków.
Rozwiązaniem mógłby być metalowy kontener na odpady, który poprawiłby estetykę tego miejsca. Proboszcz dodał, że rozważy taką możliwość, sprawdzając jednocześnie, czy taki kontener zmieści się w boksach przeznaczonych na odpady na wolsztyńskim cmentarzu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
