Pani Monika od pięciu lat zmaga się z niebezpiecznym nowotworem-czerniakiem złośliwym, który po latach spokoju, kolejny raz przerzutami zaatakował jej zdrowie. Do tej pory razem z rodziną dawali sobie radę sami.
- Monika nikogo nie prosiła o pomoc, bo nie potrafi tego robić. Leczenie, wizyty lekarskie, konsultacje, preparaty wzmacniające po kolejnych naświetlaniach, chemiach, operacjach – to olbrzymie koszty, które starali się brać na siebie. Niestety, dziś sytuacja jest jeszcze trudniejsza i postanowiłyśmy jej pomóc (choć Monia nadal próbuje być „ja sama”)
- mówią przyjaciółki pani Moniki.
Pani Monika znana jest jako nauczycielka najmłodszych dzieci z wolsztyńskiej „Piątki”, zaangażowana kuratorka wspierająca rodziny, w których są dzieci najbardziej potrzebujące pomocy i opieki, nazywana od lat dobrym aniołem Domu Dziecka „Droga”, i która niedawno sama jedną z jego wychowanek przyjęła jako własną córkę, podsumowując w ten sposób lata sprawowania nad nią faktycznej opieki. Pani Monika jest też mamą trójki dziecii: Julki, Jakuba i Kaspra.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI
Na rozpoczęcie leczenia jest potrzebne 300 000 zł, a całość powinna zamknąć się w 500 000 zł. Są to koszty leczenia, konsultacji, wyjazdów, pobytów w szpitalu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?