Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu informuje o zmniejszaniu liczby łóżek covidowych w szpitalach. Przypomnijmy, że decyzją wojewody z 2 listopada SPZOZ w Wolsztynie został zobowiązany do utworzenia w czwartek, 5 listopada oddziału leczącego osoby zakażone COVID-19. Na przyjęcie pacjentów przeznaczono 34 łóżka, a powstały oddział zakaźny miał być w pełni obsługiwany przez lekarzy ze wszystkich specjalizacji.
Niebawem oddział covidowy w wolsztyńskim szpitalu będzie zlikwidowany
Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego 31 grudnia 2020 roku poinformował, że od 11 stycznia 2021 roku będą likwidowane 34 łóżka na oddziale covidowym w wolsztyńskim szpitalu. Zatem nie będzie funkcjonował oddział covidowy. Jak podkreśla dyrektor lecznicy Karol Mońko, najpierw otrzymali informację, że jest rekomendacja do zamknięcia oddziału, a zaraz po świętach była decyzja.
- Do 4 stycznia przyjmowaliśmy jeszcze pacjentów na oddział covidowy wiedząc, że tydzień to jest taki okres, że można pacjentów doprowadzić do dobrego stanu i wtedy przekazać na inny oddział. Natomiast na oddział Anastezjologii i Intensywnej Terapii nikogo już nie przyjmowaliśmy, ale mamy na tę chwilę dwóch pacjentów, którzy do 10 stycznia nie będą mogli być wypisani, a do wtedy mamy oddział covidowy
- mówi Karol Mońko. Placówka ma wrócić do funkcjonowania sprzed utworzenia oddziału, wówczas były łóżka obserwacyjne, aby nie blokować SORU-u.
- Gdy u jednej osoby potwierdzono obecność koronawirusa, to większość na własną odpowiedzialność szła na domową izolację, ponieważ nie chciała być wywieziona niezależnie od stanu zdrowia
- zauważa. Zdaniem dyrektora decyzja wpłynie na dezorganizację szpitala.
- Napisałem wraz ze starostą odwołanie do wojewody, na które nie dostaliśmy odpowiedzi. Decyzja jest nieodwołalna, ale jeśli ktokolwiek będzie mnie zmuszał do ponownej organizacji tego, to ja się tego nie podejmę. Z jednej strony będzie mniej problemów personalnych i kadrowych, ale jeśli chodzi o pacjentów to jest to zła decyzja. Wracamy do tego, co było kiedyś, przed otwarciem oddziału. Chyba lepiej jak ktoś mógł z okna widzieć znajome dachy, a teraz niewiadomo, do którego miejsca będzie wywieziony. Poza tym, układałem grafiki na styczeń w grudniu gdzie każdy planował sobie pracę na tym oddziale - lekarze i pielęgniarki i nagle muszę im powiedzieć, że od 11 już nie mają pracy
- mówi K. Mońko.
Wracają zabiegi i badania w wolsztyńskim szpitalu
Mieszkańcy, którzy oczekują w kolejce na kolonoskopię, endoskopię, diagnostykę szeroko pojętą - tomograf komputerowy, rentgen, mogą się zgłaszać.
- Zależy nam, aby to wróciło do normalności. Mamy oręż, aby w tej chwili już klasyfikować ludzi i oddzielać tych zakażonych od ludzi zdrowych i normalnie prowadzić terapię
- podkreśla nasz rozmówca.
Czytaj
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?