WOLSZTYN - Nie godzą się na wyższe opłaty

Piłkarze nie zgadzają się na ponoszenie wyższych opłat.
Inauguracja tegorocznego sezonu odbyła się w wolsztyńskim Gimnazjum nr 1. Powodem przeniesienia rozgrywek są sprawy finansowe.
-Dyrektor Solnicki przedstawił nam ofertę, której nie byliśmy w stanie sprostać- wyjaśnił Wiktor Nowak, przedstawiciel rady ligi. -Odkąd pamiętam rozgrywki odbywały się w „Świteziance”. W tym roku po prostu musieliśmy poszukać tańszego miejsca.
Sto siedemdziesiąt złotych za mecz, czyli kwota, której żąda dyrekcja Świtezianki jest faktycznie bardzo wysoka. Dla porównania koszt wynajęcia hali w Zbąszyniu wynosi 44 złote, w Babimoście 60 złotych, a w Rakoniewicach około 100 złotych. Jeszcze w roku ubiegłym organizatorzy ligi halowej w Wolsztynie płacili 107 złotych za mecz. Jak wiadomo liga amatorska oznacza, że koszty ponoszą sami organizatorzy i zawodnicy.
-Szkoda, że tak się stało- mówi Jarosław Inda, zawodnik biorący udział w rozgrywkach wolsztyńskiej ligi, który sam organizuje tego typu zawody w Rakoniewicach. -Mimo wszystko wolałbym, aby mecze odbywały się w Świteziance. Tam jest o wiele większy komfort i dla nas zawodników i dla kibiców.
Rozgrywki halowej piłki nożnej cieszą się dużą popularnością. Rokrocznie bierze w nich udział około dziesięciu zespołów. Zainteresowanie kibiców jest ogromne. -To skandal- powiedział jeden z zawodników, od kilku lat biorący udział w rywalizacji. -Stawka za jeden mecz jest wręcz zaporowa. To jest zabijanie sportu. Będziemy grać w gorszych warunkach. Ucierpią na tym przede wszystkim kibice. Więcej w „Dniu Wolsztyńskim” 18 października