Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOLSZTYN - Padła ofiarą oszusta

Ewelina Olszewska
Mieszkanka Wolsztyna przekazała swoje oszczędności oszustowi, sądząc, że pomaga wnukowi. Straciła 30 tys. zł

Metoda jest bardzo prosta i niezmienna od kilku lat. Przestępca wybiera sobie ofiarę, z reguły osobę straszą. Podając się za członka rodziny przekonuje, że znalazł się w skrajnie trudnej sytuacji życiowej, w której tylko ona może udzielić mu pomocy. Tym razem w sidła oszustów wpadła 72- letnia mieszkanka Wolsztyna.
- Schemat jak zwykle był ten sam. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej krewnego – mówi mł. asp.Wojciech Adamczyk, rzecznik prasowy KPP w Wolsztynie. - Kobieta, która nie mogła skojarzyć z kim rozmawia, ani rozpoznać go po głosie została zmanipulowana przez mężczyznę, tak, by to ona zwróciła się do niego po imieniu. Kiedy mieszkanka Wolsztyna zwróciła się do mężczyzny po imieniu ten utwierdził ją w przekonaniu, że właśnie z tym krewnym rozmawia. Zmianę głosu wytłumaczył chorobą gardła.
Początkowo towarzyska rozmowa zmieniła się w opowieść o strasznym nieszczęściu jakie go spotkało. Jak utrzymywał, spowodował wypadek drogowy, raniąc dwie osoby, które w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala w Wolsztynie. Formą zadośćuczynienia i uchronienia go przed odpowiedzialnością miała być wpłata za pośrednictwem wskazanej firmy ubezpieczeniowej 48 tysięcy złotych. Mężczyzna nie dysponując taką kwotą poprosił krewną o pożyczkę. W tym przypadku mężczyzna poinformował kobietę,że niestety nie ma możliwości, aby sam odebrał gotówkę, jednak do wolsztynianki miał zgłosić się przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej. Mężczyzna był na tyle przekonujący, że 72- letnia kobieta podjęła z banku całość zgromadzonych oszczędności - 30 tysięcy złotych i przekazała je rzekomemu agentowi ubezpieczeniowemu, który zgodnie z zapowiedzią zgłosił się po pieniądze.
Jak to zwykle bywa oszustwo szybko wyszło na jaw. Kobieta następnego dnia zadzwoniła do krewnego, który ze zdziwieniem zareagował na pytanie o wypadek, który rzekomo spowodował. Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
- Przesłuchiwane są osoby, które mogą przyczynić się do identyfikacji sprawców – dodaje W. Adamczyk. - Oszustom grozi od 6 miesięcy do 8 lat.
Policja apeluje do wszystkich o szczególną ostrożność w podobnych przypadkach. Szczególnie ostrożne powinny być osoby starsze, które najczęściej padają ofiarami oszustów. Pamiętać należy przede wszystkim o tym, że zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że wizyta w domu osób obcych może zakończyć się oszustwem lub kradzieżą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto