Wolsztyn:przecieka dach w przedszkolu

- Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej, ale przez cały czas obiecywano nam, że w końcu dach zostanie wyremontowany – mówi jedna z mam. - Gdy jesienią pojawili się pracownicy byliśmy przekonani, że problemy się skończą. Tymczasem podczas wtorkowych opadów dach znów zaczął przeciekać. Na korytarzu pojawiła się miska, do której ściekała woda z sufitu. Można tylko sobie wyobrazić w jakim stanie jest dach. Przecież w każdej chwili może oderwać się sufit i spaść na którejś z dzieci. Poza tym nietrudno w takich warunkach o upadek, nie wspominając o nieprzyjemnym zapachu, spowodowanym wilgocią.

Okazuje się, że remont przedszkola rozpoczął się jesienią ubiegłego roku do tego czasu Urząd miejski starał się o pozyskanie środków pomocowych w ramach programu Maluch. Środki zostały przyznane z początkiem września ze względu na to dopiero w październiku podpisana została umowa na remont.

-Przede wszystkim miała być uregulowana sprawa dachu- mówi Justyna Mikołajewska wiceburmistrz. Niestety stan techniczny dachu i lekka konstrukcja tego budynku wymuszała zastosowanie odpowiednich technologii. Jest to tak zwana pianka pur o średniej grubości 6 cm. Nakładana jest na istniejącą nawierzchnię, wyrównując wszystkie nierówności. Kiedy stwardnieje stanowi szczelną powłokę. Niestety przy tej strukturze dachu stosuje się ostry reżim technologiczny. Temperatura musi sięgać zarówno w dzień jak i w nocy powyżej czterech stopni. Nie może również padać. Ze względu na pogodę jaka panowała w ostatnich miesiącach prace musiały zostać przerwane. Wznowione zostaną niezwłocznie po tym, jak pogoda się poprawi i utrzyma przez kilka dni.

Więcej w „Dniu Wolsztyńskim” 6 marca