Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn: Samorządy powiatu wolsztyńskiego zaciskają pasa

Martyna Pawelska
Martyna Pawelska
Roland Buśko
Podwyżki cen, które mają miejsce prawie na każdej płaszczyźnie życia, wymuszają oszczędności także w samorządach powiatu wolsztyńskiego. Jak zamierzają poradzić sobie z horrendalnym wzrostem cen nasi włodarze?

Samorządy w całej Polsce szukają oszczędności. W niedalekiej Opalenicy zdecydowano np., że na ulicach świecić będzie się co druga lampa (poza oczywiście miejscami newralgicznymi jak przejścia, skrzyżowania itp.). W Grodzisku burmistrz nie ukrywa, że w przyszłym roku możliwe, że latem lampy włączane nie będą wcale. A jak jest u nas?

Oszczędzanie energii w wolsztyńskich gminach

W Wolsztynie odbyło się wewnętrzne zebranie z udziałem burmistrza, zastępcy, naczelników wydziałów, skarbnika, sekretarza oraz dyrektora MOSiR. Rozmawiano na ten temat oszczędzania energii.

- Rozważamy redukcję zużycia prądu. Zadaniem własnym Gminy jest finansowanie oświetlenia ulic, placów i i nie ma takiego przepisu, który by nas z tego obowiązku zwolnił. Stawiając nowe lampy, stosujemy energooszczędne, ledowe i mamy możliwość zdalnego sterowania części obwodów oświetleniowych. Zamierzamy wystąpić do innych zarządców dróg, powiatowych, wojewódzkich, krajowych z propozycją rozważenia możliwości czasowego wyłączenia zasilania oświetlenia. Wyłączyć to najłatwiejsza decyzja, ale w przypadku ewentualnej kolizji, kto za to odpowie?- stwierdza burmistrz Wojciech Lis.

Jak dodał, dochodzą go informacje o tym, iż nie pandemia, a oszczędności wymuszą pracę i naukę zdalną. Nie chciałby takiej sytuacji w naszym powiecie. Włodarz na ten moment szuka oszczędności w innych sferach np. w gospodarowaniu zielenią, ale zamykanie oświaty lub innych budynków publicznych to ostateczność, do której nie chce się posuwać. Jeśli chodzi o inwestycje na razie nie planuje się żadnych ograniczeń. Burmistrz podkreśla jednak, że jest za wcześnie, żeby mówić o tym, co może stać się w przyszłości.

Obaw nie ukrywa dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wolsztynie, Jarosław Inda:

- W tym roku mieliśmy już trzy podwyżki wejściówek. W styczniu bilet ulgowy kosztował 9,50 zł, a normalny - 11,50 zł. Teraz jest to stawka 13 i 15 złotych. Rosnące ceny energii i ogrzewania jesteśmy zmuszeni przerzucać także na klientów. Ogrzewanie w hotelu i na siłowni kosztuje nas teraz o 300 procent więcej, tyle samo wzrosły opłaty za energię elektryczną. Na pływalni ogrzewanie wzrosło o 100 procent. Musimy sobie radzić z tymi podwyżkami. Na szczęście klientów nie brakuje. Z basenów miesięcznie korzysta 12-13 tys. osób. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że ludzi dotknięci rosnącymi kosztami wszystkiego, szukając oszczędności rezygnować będą z tego, co do życia konieczne nie jest. I może stać się tak, że zaczną rezygnować z zajęć na pływalni. Dlatego z niepokojem śledzę wszystkie informacje na temat opłat.

Gmina Wolsztyn jest aktualnie przed przetargiem na energię elektryczną. Konkretne stawki będą podane po jego rozstrzygnięciu. Jednak samorządowcy, patrząc na ceny z innych miast, spodziewają się wzrostu z 0,80gr KWh do 2 złotych. W przypadku Wolsztyna może to być zatem skok z 2 200 000 zł do 5 000 000 zł.

Wójt Przemętu Janusz Frąckowiak poinformował nas, że ceny wzrosły u nich o 300%. Dodał również, jak planują zmniejszyć opłaty:

- Urząd, szkoły dostali z dnia na dzień informację dotyczącą tego, aby zminimalizować kwestię dotyczącą zużycia oświetleniem. Myślimy też o zwiększeniu ilości paneli fotowoltaicznych na urzędzie. Jeśli chodzi o oświetlenia uliczne jesteśmy po rozmowach z sołtysami, mają pewne propozycje, które przedstawią na swoich posiedzeniach. Czekamy na rezultat tych zebrań. Nie chcemy nikomu nic narzucać. Działania w związku z oszczędzaniem prowadzimy już od dawna, ponieważ wymieniamy żarówki na energooszczędne, przeprowadzamy remonty itd.

W gminie Siedlec stawiają na termomodernizację, która ma spowodować, że będą mniejsze rachunki za gaz i prąd. Wymieniają oświetlenia na energooszczędne. Nie robią na razie żadnych posunięć. Nie planują wprowadzać nauczania zdalnego oraz pracy zdalnej.

- Na razie, sukcesywnie wszystkie rachunki płacimy. Oczywiście, że najwięcej kosztów wymaga utrzymanie oświaty. I tak jest w każdej gminie. Jednak jak to wyjdzie i czy będzie brakowało, to będziemy mogli powiedzieć za jakiś czas. Nasze władze również są przerażone, ale czekamy na to co zapadnie wyżej. Jakie przyjdą przepisy- poinformowała nas kordynator ds. dostępności gminy Siedlec, Eliza Filipowska - Vasylyev

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto