WOLSZTYN - Uderzył po pijaku

Jak wynikało z relacji właścicielki uszkodzonego auta, kierujący samochodem osobowym nieznanej marki, koloru ciemnego, podczas omijania zaparkowanego na ulicy należącego do niej Opla Astra uderzył w niego, a następnie odjechał w nieznanym kierunku. Policjanci ustalili, że sprawca poruszał się fordem escortem. Ustalono także prawdopodobny numer rejestracyjny samochodu oraz personalia jego właścicielki. Sprawdzenia jakie przeprowadzono pod tym kątem nie dały jednak pożądanego rezultatu. Mundurowi rozpoczęli więc poszukiwania forda noszącego ślady kolizji. Po ponadgodzinnym patrolu na jednym z parkingów przy ul. Kusocińskiego zauważyli uszkodzone auto odpowiadające marką i kolorem poszukiwanemu pojazdowi. Niemal w tym samym czasie zwrócili uwagę na mężczyznę, który idąc w kierunku auta, na widok policjantów gwałtownie zawrócił. Mundurowi zatrzymali go i wylegitymowali. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu, a podając dane personalne zachowywał się bardzo nerwowo, przekonywał też, że nie ma ze sobą żadnych dokumentów. Nie przyznawał się również do kierowania samochodem, przy którym został zatrzymany. Po doprowadzeniu do komendy stwierdzono, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Ustalono też jego prawdziwe dane osobowe. Mężczyznę, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Wielichowa, do czasu wytrzeźwienia osadzono w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia przedstawiono mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odpowiedzialność z jaka musi się liczyć to zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami i nawet dwuletnie pozbawienie wolności.