Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn: zarzuty dla mieszkańca Godziszewa, który zabarykadował się i groził wybuchem

Redakcja
ANA
Wolsztyn: zarzuty dla mieszkańca Godziszewa, który zabarykadował się i groził wybuchem

Przypomnijmy, że we środę w Godziszewie miały miejsce dramatyczne zdarzenia. W mieszkaniu zabarykadowane było rodzeństwo. Jak wyjaśniał rzecznik KPP w Wolsztynie, Wojciech Adamczyk, zamknięte drzwi mieszkania stały się zaczątkiem interwencji: - Zaniepokojona o zdrowie swojego rodzeństwa zgłaszająca powiadomiła o tym wolsztyńskich policjantów. Po kilku godzinach, dzięki policyjnym negocjatorom do mieszkania weszli funkcjonariusze SPKP w Poznaniu. Nikt z uczestników zdarzenia nie doznał obrażeń ciała - wyjaśnia.

Dodajmy, że zgłoszenie na policję wpłynęło ok. godz. 10.30. Dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację dotyczącą dwojga rodzeństwa w wieku 25 i 27 lat – mieszkańców Godziszewa, którzy zamknęli się w swoim mieszkaniu i pomimo próśb ich siostry nie chcą otworzyć drzwi. - W tej sytuacji zwróciły się o pomoc do policjantów. Mundurowi, którzy pojawili się na miejscu ustalili, że w mieszkaniu może znajdować się butla z gazem, co powodowało, że istniało niebezpieczeństwo celowego rozszczelnienia i spowodowania wybuchu - mówi rzecznik.

Teren w promieniu 200 metrów został zabezpieczony przez strażaków, ewakuowano też 3 osoby znajdujące się w budynku. Przełom nastąpił po kilku godzinach negocjacji prowadzonych przez policyjnych negocjatorów z Poznania. - Dzięki ich staraniom udało się doprowadzić do sytuacji, w której policjanci Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Poznania weszli do mieszkania, z którego następnie wyprowadzono rodzeństwo. Oboje nie odnieśli żadnych obrażeń - przekazał rzecznik.

Po przewiezieniu do KPP w Wolsztynie kobieta została przesłuchana, po czym wypuszczona. Jak się okazało, była ona w tej sprawie ofiarą i przebywała tam wbrew swojej woli. Z kolei jej brat po konsultacji psychiatrycznej z powrotem został przewieziony do komendy, gdzie miał być przesłuchiwany. Jak dziś powiedział nam rzecznik KPP w Wolsztynie, mężczyźnie przedstawione zostały trzy zarzuty: - Znęcania się, zarówno psychicznego, jak i fizycznego nad siostrą, z czym związany jest też zarzut naruszenia czynności narządów jej ciała, a także pozbawienia siostry wolności– mówi policjant. - Chciałbym zaznaczyć, że te zarzuty nie dotyczą jedynie tego co konkretnie wydarzyło się w środę w Godziszewie, ale także tego, co miało miejsce wcześniej, a czego dowiedzieliśmy się na podstawie zeznań poszkodowanej. Co do samego zabarykadowania się w mieszkaniu, tego czy groźby o wysadzenie domu były realne, prowadzone będą dalsze czynności. Prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla mężczyzny.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto