W ubiegłym tygodniu policjanci Wydziału Kryminalnego wolsztyńskiej polcji, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o napad na stacji paliw w Kębłowie. Do rozboju doszło w sobotę, 22 sierpnia z samego rana. Pisaliśmy o tym tutaj (kliknij link). Zamaskowany sprawca wszedł do budynku stacji paliw i grożąc nożem zażądał od kobiety otwarcia kasy, po czym ukradł znajdującą się tam gotówkę.
ZOBACZ TAKŻE
Jak informuje Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej komendy policji, bezpośrednio po zdarzeniu mundurowi zabezpieczyli monitoring funkcjonujący w budynku i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
- Dzięki podjętym działaniom częściowo odtworzona została trasa, którą przemieszczał się mężczyzna tuż przed popełnieniem przestępstwa, policjanci ustalili też markę i kolor pojazdu, którym się poruszał. Po kilku kolejnych dniach ustalono, że pojazd sprawcy zarejestrowany jest na terenie powiatu leszczyńskiego
- podkreśla oficer prasowy policji w Wolsztynie i dodaje, że ten trop nie doprowadził policjantów bezpośrednio do sprawcy, ponieważ okazało się, że samochód został wcześniej sprzedany, a nowy nabywca nie dopełnił obowiązku jego ponownej rejestracji.
- Analiza zgromadzonego w sprawie materiału, szereg przeprowadzonych sprawdzeń oraz wykonana praca operacyjna pozwoliła jednak policjantom na wytypowanie sprawcy, którym według ich założeń był 29-letni mieszkaniec Kargowej. Zatrzymanie było w tych okolicznościach kwestią czasu, policjanci musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ będący w ich zainteresowaniu mężczyzna wyjechał zarobkowo za granicę
- podkreśla Wojciech Adamczyk. Jak mówi, przełom nastąpił w ubiegłym tygodniu, gdy policjanci zatrzymali podejrzewanego o dokonanie przestępstwa sprawcę w użytkowanym przez niego mieszkaniu w Kargowej.
- Zaskoczony mężczyzna podczas zatrzymania zaprzeczył, by miał cokolwiek wspólnego z rozbojem. Jego deklaracji nie potwierdziły jednak przeprowadzone przez policjantów przeszukania. W ich trakcie zabezpieczone zostały charakterystyczna kominiarka i nóż użyte podczas napadu
- zaznacza Wojciech Adamczyk.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie oraz przesłuchany. Policjanci ustalili, że może mieć na swoim koncie również inne przestępstwa.
- Porównując zapis monitoringu ze stacji paliw oraz punktu bukmacherskiego w Wolsztynie, gdzie do podobnych zdarzeń doszło dwukrotnie w grudniu ubiegłego roku policjanci przyjęli hipotezę, że sprawcą tych przestępstw jest ta sama osoba
- dodaje oficer prasowy.
Mundurowi ustalili, że 29-letni mężczyzna jest odpowiedzialny również za kradzież i rozbój na pracownicy punktu bukmacherskiego w Wolsztynie.
- Mężczyzna finalnie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. W ubiegły piątek, 11 września decyzją Sądu Rejonowego w Wolsztynie został aresztowany na 3 miesiące. Za zarzucane mu przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 12 lat
- wyjaśnia oficer prasowy.
Zobacz także:
Czytaj
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?