Wybory prezydenckie: komentarze lokalnych działaczy PiS i PO w Wolsztynie

Jak mówi Jacek Skrobisz z wolsztyńskich struktur PO:

- Na tę godzinę trudno coś więcej powiedzieć. Mamy 0,8 procent głosów mniej od prezydenta Andrzeja Dudy, gdzie dokładność badania wynosi plus, minus 2 procent. Musimy poczekać do rana, kiedy przyjdą już głosy z komisji obwodowych. Wiadomo, że wolałbym, aby Rafał Trzaskowski był w tym sondażu na prowadzeniu, ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Jestem dobrej myśli!

- Miałem okazję słuchać opinię o tym jak Polacy potrafią logicznie myśleć, korzystać z rozumu czy samodzielnie podejmować decyzje oraz na ile są wpływowi na manipulacje medialne. Obserowałem pilnie to, co się działo w czasie kampanii i Rafał Trzaskowski tak się zachowywał jakby wcale nie miał zamiaru zwyciężyć. To są poważne sprawy i nie ma przypadków. Niby jest demokracja, ale tej młodej niedojrzałej demokracji trzeba pomagać. Mamy jeszcze Królową na Jasnej Górze i różni próbowali nas zniszczyć, jakoś zawsze się wywinęliśmy. Musimy wszystko robić co w naszej mocy, żeby dźwigać tę umęczoną Polskę. Niech dobro zwycięża! - komentuje Antoni Janik, działacz PiS.

Pierwsze wyniki jakie poznaliśmy, to wyniki na podstawie sondażu exit poll dla TVP, TVN i Polsatu. Badanie przeprowadził ośrodek Ipsos.

Według danych sondażowych zwyciężył Andrzej Duda, który uzyskał 50,4 procent poparcia. Rafał Trzaskowski zdobył 49,6 procent głosów.

Wyniki wyborów oparte o badania, są wynikami sondażowymi, zatem mogą się różnić od tych, które oficjalnie po podliczeniu głosów poda Państwowa Komisja Wyborcza.