W piątek (24.07) około godziny 15.15 Państwowa Straż Pożarna w Wolsztynie otrzymała zawiadomienie odnośnie zadymienia w Reklinie. Wszystko wskazywało na to, że gdzieś w okolicy może być pożar. Okazało się, że alarm był fałszywy.
Jak powiedział nam na miejscu zdarzenia Oficer Prasowy asp. Waldemar Wielgosz:
- Właściciel posesji rozpalił ognisko zaraz przy brzegu stawku, zatem wszystko było zabezpieczone, ale z ulicy był widoczny dym. Skończyło się na pouczeniu.
Palenie liści i gałęzi w ogrodzie dawniej było dość powszechne, dzisiaj jest jednak zabronione. Możemy zrobić ognisko tylko w celach rekreacyjnych przy użyciu odpowiedniego drewna. Warto dodać, że ognisko jest uznawane za otwarty ogień, dlatego można je rozpalać tylko w wyznaczonych miejscach. Strażacy ostrzegają przed zagrożeniem pożarowym szczególnie w okresie letnim. Zdarza się, że ktoś zostawi niedopałek czy nie przypilnuje ogniska, co może zakończyć się tragicznie.
ZOBACZ TAKŻE
Chcesz wiedzieć więcej?
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?