Były pracownik służb mundurowych to znany i szanowany 51 letni mieszkaniec Nowego Tomyśla. Został zatrzymany podczas pościgu w rejonie Sękowa. W busie znajdowało się ok. dwa metry sześcienne drewna. Funkcjonariusze nie dali wiary zapewnieniom, że ładunek pochodzi z lasu należącego do zatrzymanego. W celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości powiadomiono również straż leśną. Postanowiono sprawdzić skąd rzeczywiście pochodzą przewożone pnie. Wszyscy udali się na miejsce wyrębu. Poproszono też pracownika Nadleśnictwa, który zajmuje się prywatnymi lasami. Drewno dopasowano do pozostawionych pni, ale w lesie państwowym i prywatnym, nie należącym do byłego oficera. Więcej w „Dniu Wolsztyńskim” 11 października
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?