Opady miejscami były jednak dość intensywne. Na ich efekty nie trzeba było długo czekać. Strażacy z jednostek na terenie powiatu wolsztyńskiego odnotowali zdarzenia - te związane były z lokalnymi podtopieniami i zalaniami, jak choćby na terenie przedszkola w Siedlcu, w Obrze, czy w Chobienicach czy kilku budynków mieszkalnych, powalonymi drzewami - m.in. w Wolsztynie i okolicach Kaszczoru.
Do najpoważniejszego zdarzenia doszło jednak we Wroniawach. Tam - jak powiedział nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wolsztynie Waldemar Wielgosz - na skutek intensywnych opadów zarwał się dach w budynku mieszkalnym.
- W budynku jednorodzinnym zarwała się część dachu w budynku jednorodzinnym, na nieużytkowe poddasze. Złamała się belka i wszystko runęło. Na miejscu interweniowali strażacy z Wroniaw, Kębłowa oraz 4 zastępy z JRG Wolsztyn. Do zadań strażaków należało rozebranie zawalonej konstrukcji, a więc dachówek i więźby, a następnie plandekami z magazynu zarządzania kryzysowego Powiatu Wolsztyńskiego zabezpieczyliśmy dach. W budynku mieszkały dwie osoby, nic im się nie stało - mówi nam.
Jak dodaje, na miejscu prócz strażaków pojawili się przedstawiciele Nadzoru Budowlanego, był burmistrz Wolsztyna oraz przedstawiciele Ośrodka Pomocy Społecznej. Wydano zakaz użytkowania obiektu, ze względu na zły stan budynku mieszkalnego. Lokatorzy trafili pod opiekę swojej rodziny.
Skutki intensywnego deszczu odczuli również mieszkańcy gminy Zbąszyń. Strażacy interweniowali w związku z zalanymi posesjami, parkingami, firmami oraz połamanymi drzewami. Szczęśliwie nikt nie doznał obrażeń.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?