Na obrzeżu dawnego cmentarza poewangelickiego stowarzyszenie prowadziło prace ekshumacyjne, podczas których odkryto szczątki 12 osób.
- Sygnał otrzymaliśmy od mieszkańców miasta, szczególnie wiele szczegółów pamiętał pan Krystian Grelak - mówi Maksymilian Frąckowiak z Pomostu.
- Jeszcze kilka lat po wojnie widać było w tym miejscu wyraźny kopczyk o wymiarach dwa na trzy metry. Z czasem to się zatarło, a mogiła nie była oznaczona - dodaje.
Ziemia odsłoniła ślady kolejnej tragedii sprzed lat. W zbiorowej mogile znajdowały się szczątki 12 osób, dziewięciu kobiet, mężczyzny i dwojga dzieci. Zgodnie z relacjami najstarszych kargowian, są to ofiary wkroczenia do miejscowości żołnierzy armii radzieckiej. Tylko jedna z czaszek nosi ślady gwałtownej śmierci. Kobiety najprawdopodobniej popełniły samobójstwo. Przy jednej z nich znaleziono ukryte, przypuszczalnie wszytych w odzież, osiem złotych monet.
- Tradycyjnie będziemy starali się zidentyfikować te ciała, chociażby dzięki znalezionym przedmiotom, ale jak uczy doświadczenie, jest to bardzo trudne - dodaje Frąckowiak.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?